środa, 14 września 2016

wibo, royal manicure - 2

dziś pokażę Wam jeden ze starszych (zaległych) swatchy - złoty piasek wibo. jak zobaczyłam kolekcję royal manicure to nic mnie w niej nie zainteresowało. kolejne piaskowe złoto i srebro... spokojnie darowałam sobie te lakiery. aż tu nagle któregoś dnia przychodzę do pracy, a koleżanka ma na paznokciach coś pięknego. pamiętam, że pomyślałam, że to może być jakiś lakier opi. rzadko mam takie odczucia co do lakierów, ale to co Magda miała tego dnia na paznokciach wyglądało... w jakimś sensie tak bogato i luksusowo. takie były moje pierwsze skojarzenia. a tu bach! wibo. więc pobiegłam do rossmanna i bez wahania kupiłam długo omijany złoty piasek :D i muszę przyznać, że się nie zawiodłam. choć mam złoty lovely z serii snow dust, to piasek z wibo jest zupełnie inny (na końcu jest porównanie). mimo, że jest piaskowy, ma takie jakby metaliczne wykończenie. kolor ma taki sam jak snow dust, to takie chłodne złoto, które na paznokciach czasami wygląda jak coś srebrno-złotego.
nakłada się wygodnie, schnie szybko, a zmywa jak to piaski z drobinkami ;) niecierpliwym polecam metodę foliową lub klipsy na paznokcie. choć ja piaski cierpliwie zmywam normalnie :)
dodam jeszcze, że bardzo przyjemnie nosiło mi się ten lakier. zresztą ja ogólnie bardzo lubię złote lakiery i nie wiem czemu tak rzadko nimi maluję...
nie wiem tylko czy ta kolekcja wibo jest jeszcze dostępna, bo kupowałam ten lakier w trakcie zimy. jeśli jednak na niego traficie, polecam :)

today I'm gonna show you some old swatches. but you know, oldie but goodie - wibo gold sand polish. when I saw royal manicure collection at rossmann drugstore, I wasn't interested at all. another boring silver and gold sand polishes. so I gave a miss them. and some day I saw something beautiful on nails of my coligue from work. I remember that I thought it might be some opi polish. it's a rare thing to have feelings like these about any nail polish, but I felt like this polish on her nails looked so luxury and bold. this was my first impression. and bam! it was wibo. so I ran to rossmann drugstore asap to buy this passed by treasure. and I have to tell you that it didn't dissapoint me. though I have gold sand polish from lovely snow dust collection, golden wibo is different. it is sand of course, but it has a bit metallic finish. shade is exactly the same as lovely's - it's cool toned gold which sometimes looks on nails like someting between gold and silver.
application was fine. drying time was also good. it needs two coats to full coverage, but one also looks great. only removing it may be a pain in the ass, because it's typical for polishes with glitter particles (if you don't like it, I recommend using silver foil or special clips for nails). I patiently remove sand polishes in "old fashion way", rubbing nails with pads with polish remover though.
I have to say one more thing. It was really nice to wear this polish. I actually like golds a lot and I have no idea why I'm wearing them so rarely...
I'm not sure if this collection is still available, because I bought this polish in/at winter time. but if you find it somewhere, just buy it, it's worth it ;)

światło dzienne, sally hansen - diamond strenght, 2 warstwy wibo royal manicure #2, bez topu
daylight, sally hansen - diamond strenght, 2 coats of wibo royal manicure #2, without top coat

25 komentarzy:

  1. Ładny, ja póki co jestem wierna złotemu piaskowi z P2 :) Ten z Wibo jest chyba troszkę bardziej żółty. Faktycznie wygląda tak elegancko i bogato.

    OdpowiedzUsuń
  2. Efekt genialny, na pewno wypróbuję takie złote lakiery :)
    Pozdrawiam, Juliet Monroe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ładny, ale ja mam właśnie ten lovely i teraz widząc porównanie w sumie nie żałuję tego wibo :) wolę jednak "suchy" efekt.
    Za to Ty mi mów szybciutko co to za zgnilaki na wzorniku?! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podpinam się ;) Ten jasny zielony jest prześliczny!

      Usuń
    2. jaśniejszy to china glaze budding romance, a ciemniejszy - color club tribe and true ;)

      Usuń
    3. Nie tylko mi zgnilaki wpadły w oko :)

      Usuń
    4. na chinkę się ostro swego czasu czaiłam i jakoś nadal nie mam :/ po co pytałam?! :D

      Usuń
    5. wiesz co ja się też długo czaiłam. u nas nigdzie go nie było, a później znalazłam na nailland. akurat robiłyśmy tam wspólne zakupy z dziewczynami, to wiedziałam, że muszę go kupić :D nawet nim już malowałam! ale on kryje po 2 warstwach, a na swatchach to tak wyglądało, jakby strasznie prześwitywał i ich nie wrzuciłam...
      a później na targach znalazłam tribe and true i myślałam, że będą takie same, ale i tak go wzięłam, a okazał się sporo ciemniejszy. ale one oba i tak są nieco jaśniejsze, niż wyszły na tym zdjęciu ;) kiedyś je pokażę :D

      Usuń
  4. ciekawe to złotko, mnie intrygowało bordo z tej serii, bo w buteleczce tak pięknie lśniło przez złoty shimmer.. ale przyjaciółka kupiła i jak dowiedziałam się, że to piasek to już mi przeszło, bo jakoś za nimi nie przepadam ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy.
    Przyznaję, że zbytnio noe widzę w kolorze ròżnicy, może w wykończeniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no w wykończeniu, w wykończeniu ;) kolor jest ewidentnie ten sam

      Usuń
  6. Mam złotko z Lovely więc na Wibo już się nie skusiłam bo są takie same , ale czekam na holosie z Wibo, które mają w październiku wypuścić ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. serio??? ja oczywiście nic nie wiem, ale w takim razie od teraz też na nie czekam!

      Usuń
  7. Fajne złoto, mam podobne od Barry M i też tworzy efekt WOW! :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się złoto na pazurkach :)

    OdpowiedzUsuń
  9. faktycznie troche inny teraz mam zloto z P2 i GR :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Wolę snow dust. Za to zgniłki obok na wzorniku wyglądają zacnie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kupiłam wszystkie trzy z tej serii, bo były na promo xD Ale też właśnie pamiętam, że koleżanka miała takie cudowne srebro na paznokciach przez kilka dni i okazało się, że to wibo. Musiałam kupić *-* Kupiłam, ale oprócz sprawdzenia kolorów nic z nimi nie zrobiłam xD JESZCZE :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. skąd ja znam takie sprawdzanie na wzornikach a potem nieużywanie lakierów :P

      Usuń
  12. wow, piękny! podoba mi się bardziej niż Lovely ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo go lubię, ale mam nadzieję, że Lovely wróci do sprzedaży bo moim zdaniem daje ładniejszy efekt :)

    OdpowiedzUsuń

bardzo dziękuję za każdy komentarz! sprawiają mi one dużą radość i zawsze staram się odwiedzać osoby, które je zostawiają

i naprawdę nie musicie się reklamować. przecież widzę z jakiego jesteście bloga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...