Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zielony - green. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zielony - green. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 4 czerwca 2019

Glam Nails Challenge February - serduszka (hearts)

dziś kolejne zdobienie z projektu Glam Nails Challenge, tym razem serduszka. były robione w lutym, w okolicach walentynek, ale przecież serduszka mogą być wszędzie przez cały rok :D więc zupełnie nie czuję, że są nie na miejscu ;)
wszystkie serduszka malowałam ręcznie lakierami do paznokci i pędzelkiem warrior z So Nailicious. nie we wszystkich przypadkach było łatwo, bo lakiery dość różniły się od siebie pod względem konsystencji, dlatego też na niektórych paznokciach serduszka są mniejsze, a na innch większe. ale pędzelek warrior jest nieoceniony, jeśli chodzi o drobne detale :) bardzo wygodnie się nim maluje. bardzo polecam!

tody I'd like to show you another nail art made for Glam Nails Challenge - this time: colorful hearts. these nails were made in February, close to Valentines day, but hearts can be everywhere at every moment of the year, right? ;)
all hearts were painted with nail polishes and nail art warrior brush from So Nailicious. not all hearts were easy to paint, because all the polishes have various consistency and speed of drying, that is why on some nails hearts are smaller than on the others. but warrior brush is great and pricless when it comes to tiny details :) and it's really a pleasure to use it. I highly recommend!

poniedziałek, 25 marca 2019

orly - retrograde (deep wonder - winter 2018 collection)

i po krótkiej przerwie chcę Wam pokazać ostatni już lakier z zimowej kolekcji orly deep wonder, czyli piękną ciemną zieleń o nazwie retrograde. retrograde to lakier o wykończeniu glassfleck (choć wiele osób określa go jako metaliczny) z mnóstwem mieniących się i połyskujących multichromowych (lub duochromowych) drobinek. choć lakier retrograde zmienia się w zależności od kąta patrzenia, na paznokciach głównie widzimy ciemną zieleń z morskimi tonami. jedynie pod dużym kątem lub w słabym oświetleniu na paznokciach pojawia się też nieco granatu i fioletu (co zobaczycie na dalszych zdjęciach).
technicznie nie mam żadnych zarzutów. lakiery orly są po prostu świetne jakościowo i potwierdza to każda kolejna odkręcona przeze mnie buteleczka. lakier nakłada się bardzo wygodnie, do pełnego krycia wystarcza już jedna warstwa (choć ja i tak nałożyłam dwie), szybko wysycha i pięknie błyszczy. na zdjęciach nie mam na paznokciach topu, żeby pokazać Wam jak lakier wygląda solo.

wszystkie lakiery orly do kupienia na orlybeauty.pl


so after some short break I'd like to show you one last polish from winter orly deep wonder collection - beautiful dark green shade called retrograde. retrograde has glassfleck finish (though many people call it metallic) with lots of shimmering and twinkling multichrome (or rather duochrome?) particles. color of this polish shifts depending on angle we look at it, but mostly we can see green with teal undertones. only when looking at large angle and in pure lightning, we can see on our nails some navy blue and purple (which you can see on below pics).
technically it's also perfect. orly polishes have always great quality and every orly bottle I open, proves it. applying this polish is really nice, it needs only one coat to be fully opaque (I applied two anyway) and dries fast to nice glossy finish. I don't apply topcat for pictures to show you how polish looks on its own.


orly - nail defense, 2 warstwy orly - retrograde, bez topu
orly - nail defense, 2 coats of orly - retrograde, without top coat
 


środa, 20 lutego 2019

orly - deep wonder (kolekcja zima 2018) | winter 2018 collection

z lekkim opóźnieniem, ale chciałabym Wam w końcu pokazać zimową kolekcję orly na 2018 rok - deep wonder. co prawda już mamy rok 2019, ale zima dalej trwa, więęęęęc ;) 
deep wonder to ciekawa, różnorodna kolekcja - znajdziemy w niej różne wykończenia i przeróżne kolory, więc zadowoli te bardziej spokojne miłośniczki różu i czerwieni na paznokciach, a także sroki kochające błyskotki. na karnawał (lub - jak w moim przypadku - na cały rok) jak znalazł :) no i coś, co jest bardzo ważne to krycie tych lakierów - właściwie każdy kryje świetnie już przy pierwszej warstwie - coś wspaniałego :)

a bit late, but I finally want to show you winter 2018 orly collection - deep wonder. I know we have 2019 already, but we still have winter, sooo ;)
deep wonder is  interesting, diversed collection - there are a lot of finishes and many various colors there, so it will suit calm fans of red and pink nails and fans of all that glitters as well. it's perfect for carnival (or for the whole year - like in my case) :) and there is one thing worth to mention - opacity of these polishes - each of them has great coverage even after applying one coat - it's really great :)
w kolekcji mamy jak zawsze 6 lakierów, tym razem dwa z nich to bezdrobinkowe kremy, a cztery - całkowite szaleństwo i coś dla fanek błyskotek, czyli pełno skrzących drobinek. pierwszy jest dość stonowany kremowy róż z mocnymi fioletowymi tonami (coś jak jagodowy jogurt) o nazwie mystic maven. bardzo fajny kolor, bo mimo, że to krem, to odcień nie jest taki oczywisty. kolejny to nieco przygaszona czerwień - wild wonder. nie jestem wielką fanką czerwieni na paznokciach, więc ten kolor najmniej przypadł mi do gustu z całej szóstki, ale też nie jest to taki oczywisty odcień czerwieni. kolejny lakier to metaliczny cosmic crimson. niby czerwony, ale z miedzianymi i nieco brązowymi tonami. przywodzi mi na myśl lakier, który bardzo dawno temu podkradałam mojej mamie ;) i moja ulubiona część tej kolekcji, czyli trzy lakiery, które dość trudno zidentyfikować jeśli chodzi o wykończenie. wiele osób określa je jako metaliczne, jednak moim zdaniem to lakiery glassfleckowe. metaliczny jest moim zdaniem cosmic crimson, jednak beż lucid dream, niebieski fiolet nebula i ciemna duochromowa zieleń retrograde to zdecydowanie nie metaliki. wszystkie te trzy lakiery są wręcz wypakowane większymi skrzącymi się i błyszczącymi drobinkami i pięknie migoczą na paznokciach. do tego retrograde jest duochromem, jednak na paznokciach głównie widzimy ciemną zieleń z morskimi tonami, a jedynie pod dużym kątem lub w słabym oświetleniu nieco fioletu i granatu.

there are 6 polishes in this collection - like always. this time we have two creme shades and four polishes which every fan of all that glitters and shimmer will love - a lot of shimmering particles. first we have quite toned creme pink shade with a lot of purple undertones (something like blueberry yoghurt) called mystic maven. it's a really great color, because although it's a creme shade, it's not so obvious (if you know what I mean?). next one is a bit dimmed red polish - wild wonder. I'm not a big fan of red polish, so I like this shade the least from entire collection, but again this color is also not so obvious (it's not a regular red polish). so I have to say that these two cremes ale a really positive surprise to me :) and it's only gets better! next polish from this collection is a metallic shade called cosmic crimson. it's kind of red, but with lots of copper and some brown undertones. it reminds me my mum's polish, which I used to stolen from her when I was a child ;) and there is my favourite part of deep wonder collection - three polishes which finish is kind of hard to classify. many people say they are metallics, but in my opinion they are definitely more glassfecks. cosmic crimson is a metallic polish for sure, but nude shade lucid dream, blue-purple nebula and dark duochrome green retrograde are definitely not metallics. all these three polishes are packed with larger shimmering particles and they all beautifully flicker on nails. and retrograde is a duochrome polish, on nails it shows mostly green with teal undertones though. only when you look on nails on big angle or in poor lightning you can see some navy blue or purple flashes (butall those colors are much more visible in he bottle than on nails).
standardowo dodam jeszcze słowo o bezpiecznym składzie lakierów ORLY. ich formuła w przypadku klasycznych emalii nie zawiera: DBP (Ftalanu dibutylu), Toluenu, Formaldehydu, kamfory, MEHQ, żywicy formaldehydowej, parabenów, glutenu, składników pochodzenia zwierzęcego, Ethyl Tosylamide, Ksylenu i MIT (Metyloizotiazolinon)

and I will add one more thing about safe list of ingredients in ORLY polishes. they are 12 free, which means that they are formulated without: Dibutyl Phthalate (DBP), Toluene, Formaldehyde, Camphor, MEHQ/HQ, Formaldehyde Resin, parabens, gluten, Animal Derived Ingredients , Ethyl Tosylamide, Xylene or MIT. 


który z lakierów podoba Wam się najbardziej? :)
which one do you like the most? :)

poniedziałek, 11 lutego 2019

twinnails - bałwanek (snowman)

hej hej. dziś chcę Wam pokazać jeszcze jedno - ostatnie już zdobienie, które zrobiłam w grudniu. jednak nie powstało do projektu glam nails challenge, a w ramach akcji twin nails z Nathalie (nathisnails11235). ustaliłyśmy z Nathalie co chcemy namalować i każda z nas zrobiła zdobienie.
i w tym przypadku zdobienie jest akurat typowo zimowe, a nie świąteczne, bo jest na nim bałwanek. 
najpierw zrobiłam gradient gąbeczką do makijażu, a później namalowałam ręcznie bałwanka i choinki lakierami do paznokci i cienkim pędzelkiem.

hello. today I'd like to show you my last nail art made in december. but this time it wasn't made for glam nails challenge, but as a twin nails with Nathalie (nathisnails11235). we decided what we want to paint and each of us made their own nails for this theme.
and this time my nail art is related to winter in general and not to christmas.
first I did gradient using make up sponge and then I handpainted snowman and trees with thin brush nail polishes.

poniedziałek, 28 stycznia 2019

Glam Nails Challenge December - lama i choinkowe światełka (llama & christmas lights)

dziś kolejne jeszcze świąteczne zdobienie z grudniowego projektu glam nails challenge - temat światełka choinkowe. oczywiście nie mogłam zrobić tylko klasycznych światełek na paznokciach i jak zwykle zaczęłam kombinować :D początkowo chciałam namalować lampki ze Stranger Things (wiecie, te, które mama Willa rozwiesiła na ścianie i napisała pod nimi litery), ale stwierdziłam, że na moich maleńkich paznokciach będzie ciężko to zrobić, więc postanowiłam, że namaluję lamę zaplątaną w łańcuch lampek (o tak, o niebo prostsze :P). co prawda wyglądała bardziej jak owca, bo miała trochę za krótką szyję. i ogólnie powiem Wam, że nie do końca byłam zadowolona z tych paznokci. dlatego też nie ma tu dużo zbliżeń na samą lamę (dlatego, że z pewnej odległości wyglądała nawet nieźle, ale na zbliżeniach już nie wyglądało to tak dobrze)

całość namalowałam ręcznie lakierami do paznokci - cienkim pędzelkiem i sondą do zdobień.


today will be next christmas mani from december edition of glam nails challenge - theme: christmas lights. of course I couldn't just do regular christmas lights, I had to complicate everything :D at first I wanted to do lights from Stranger Things (you know, these which Will's mum hung on the wall and wrote letters below), but I thought that it would be hard to paint it on my tiny nails, so I decided to paint little llama wrapped in christmas lights (yeah, much easier :P). llama turned out more like sheep due to its short neck. and generally I wasn't really happy with this mani to be honest. so there's not so many macro shots of this nail art (because llama looked quite good fro some distance and not so good on macro shots...)

I handpainted all with nail polishes, thin brush and dotting tool.


Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...