sobota, 31 grudnia 2016

granatowe bombki | navy blue christmas balls

z racji, że jeszcze mamy grudzień (choć to już ostatni dzień tego roku), postanowiłam Wam pokazać jeszcze jedno zdobienie, które wyszło dość świątecznie, choć było to niezamierzone ;) wszystko przez to, że kombinowałam jak by tu wykorzystać po raz kolejny płytkę BP-L 003 z born pretty store. w końcu zdecydowałam się na wzór przypominający liście, ale postanowiłam odbić go w inną stronę niż wszyscy i powstały nie liście tylko... bombki :p wcale tego nie planowałam, ale wyszło jak wyszło i nosiłam to zdobienie jakoś w okolicach jesieni ;) teraz za to wpasowuje się w klimat idealnie! mistrzem stempli nie jestem, ale coraz bardziej zaczyna mi się to podobać :) nie odbiło się idealnie, ale myślę, że troche dlatego, że odbijałam lakierem holograficznym z topshopu, który bardzo szybko schnie

maybe it's the last day of this year, but it's still december so I decided to show you one more christmas nail art. it turned out like this, I haven't planned it though. I just wanted to do something different and I stamped leaves pattern from born pretty store BP-L 003 plate in the "wrong" direction. and it turned out like christmas balls. I was wearing this in autumn, but now it's perfect time for this nail art ;)
I'm not a stamping master, so this leaves/ornaments pattern is not ideal, but I think it may be kind of because of that I stamped with holographic topshop polish which dries really fast


światło dzienne, indigo - nail therapy, 2 warstwy golden rose, rich color - 59, wzór stemplowany lakierem topshop - moondance, bez topu
daylight, indigo - nail therapy, 2 coats of golden rose, rich color - 59, stamping with topshop - moondance, without topcoat
pamiętajcie, że robiąc zakupy na bps, możecie użyć mojego 10% kodu zniżkowego APBQ10
ordering something from bps remember to use my 10% coupon code APBQ10

czwartek, 29 grudnia 2016

świąteczne śnieżynki | christmas snowflakes

święta, święta i po świętach. a dziś pokażę Wam moje świąteczne zdobienie. właściwie to jest po prostu zimowe, więc idealnie sprawdzi się nie tylko w czasie bożego narodzenia ;) w tym roku, podobnie jak w zeszłym (odsyłam Was do mojego zeszłorocznego świątecznego zdobienia - klik), miałam ochotę na szarość, srebro i śnieżynki. jakoś samo nadejście zimy nie budzi we mnie instynktu do robienia zimowych zdobień, ale okres świąteczny już zdecydowanie tak ;) a śnieżynki? wbrew pozorom wcale nie zaklinam śniegu :D lubię, jak go nie ma i nie przeszkadza mi w żadnym stopniu, że święta nie były białe. po prostu lubię motyw śnieżynek.

samo zdobienie nie jest zbyt skomplikowane, ale oczywiście robiłam je jak zwykle na ostatnią chwilę, czyli 24 grudnia. najpierw pomalowałam paznokcie dwoma warstwami lakierów virtual, nails inc i orly. na srebrze virtual nałożyłam gąbeczką biały brokat z golden rose. na nails inc ze środkowego palca nalożyłam jedną warstwę dance legend steel panther, a na ciemniejszym srebrze od orly namalowałam ręcznie cienkim pędzelkiem śnieżynki. najpierw obie białe (bourjois - white spirit), a później jedną poprawiłam srebrnym virtualem. widzicie? to naprawdę nie jest skomplikowane zdobienie :)


christmas have gone by faster than lightning, but nonetheless I'm going to show you my christmas nails. it's actually just wintery one, so it's perfect not only in this short festive period ;) this year, as the year before (you can see here my christmas nail art from last year - click), I just wanted to do something grey/silver and snowy on my nails. comming of winter doesn't make me doing winter nail arts all the time, but christmas time - definitely does ;) and snowflakes? well, I'm not a snow whisperer :D I like when it's NOT snowy white everywhere and I don't mind if it's not white christmas. I just like snowflakes theme.

this nail art is not a very hard one, but as always, I did it none too soon - 24th december. I painted my nails with wo coats of virtual, nails inc and orly polishes first. then I sponged white glitter from golden rose on silver vitrual and applied one coat of dance legend steel panther on holographic nails inc (middle finger). and then  I painted freehand snowlakes on the darkest shade (orly). first all white (bourjois - white spirit) and then I add a little bit of silver virtual on one of them. you see? it's not a complicated nail art at all :)



światło dzienne, sally hansen - miracle cure, po 2 warstwy: virtual, i love it - 160 VIP, nail inc, special effects - westbourne park, orly - up all night, 1 warstwa dance legend - steel panther, golden rose carnival - 01 nałożony gąbeczką, top CND vinylux
daylight, sally hansen - miracle cure, 2 coats of: virtual, i love it - 160 VIP, nail inc, special effects - westbourne park, orly - up all night, 1 coat of dance legend - steel panther, golden rose carnival - 01 applied with make-up sponge, CND vinylux topcoat

wtorek, 27 grudnia 2016

colour alike, stardust stories - 624 willow

najwyższy pora na następny lakier z kolekcji stardust stories od colour alike. zawsze chciałam mieć brązowy lakier holograficzny, więc cieszę się, że właśnie taki powstał na naszym podwórku ;) w sumie mógłby mieć nieco cieplejszy odcień, ale i tak jest piękny ;)
willow to ciemny brąz (raczej z tych chłodnych) o super pigmentacji. kryje idealnie już właściwie przy jednej warstwie, ale ja standardowo nałożyłam dwie. szybko wysycha, pachnie i moim zdaniem ma najsilniejszy efekt holograficzny ze wszystkich lakierów z tej serii. niestety nie mam zdjęć w słońcu, bo ostatnio prawie w ogóle go nie widać. ale w sumie nie narzekam, w tym roku sezon jesienno-zimowy znoszę wyjątkowo dobrze :)
pisałam to już parokrotnie, ale powtórzę jeszcze raz ;) willow, podobnie jak pozostałe lakiery z kolekcji stardust stories mają w sobie nieco większe holo drobinki niż wcześniejsze serie CA, o uważam za duży plus, bo bardzo lubię jak coś się błyszczy i mieni ;) zwykłe lakiery holo mają zazwyczaj to do siebie, że tęcza jest widoczna w sumie jedynie w słońcu lub w sztucznym świetle. tu, nawet w pochmurny dzień jesteśmy w stanie dostrzec na paznokciach jakieś "poruszenie" ;) 

kupicie na colorowo.pl


it's finally the time to show you next colour alike polish from stardust stories collection. i've always wanted brown holographic polish, so I'm really glad that we now have one and it's from our native brand ;) well, maybe it could have a bit warmer shade, but I think it's beautiful anyway ;)
willow is a dark cool toned brown with great pigmentation. it's fully opaque in just one coat, but I applied two as always. it dries fast, it's scented and i think it has the strongest holographic effect from all stardust stories polishes. unfortunately I don't have pics in sunlight, because lately sun shows very rarely. but i'm not complaining, I feel great this year even in this autumn-winter season :)
and one more thing, which I've written before. willow, like other polishes from stardust stories collection, has a bit larger holographic particles than other holo collections from CA. but you know what? I like it a lot, because I really like when something blings and shimmers ;) regular holographic polishes usually show their beauty only in sunlight or in artificial light and these ones? even when it's cloudy day, you can see that there's something going on on your nails ;)

you can purchase it at colouralike.com



światło dzienne, sally hansen - miracle cure, 2 warstwy colour alike - 625 willow, bez topu
daylight, sally hansen - miracle cure, 2 coats of colour alike - 625 willow, without topcoat
z lampą błyskową / with flash
w sztucznym oświetleniu / artificial light


środa, 21 grudnia 2016

colour alike, stardust stories - 621 snake prince

dziś pokażę Wam kolejny lakier colour alike z kolekcji stardust stories. snake prince to morska zieleń, choć dla mnie to właściwie sam morski. bardzo ładny kolor, jak zresztą wszystkie w tej kolekcji, choć ze względu na węża w nazwie, chyba wolałabym, żeby był taki trawiasto zielony (sama nazwa jest super ;) ). nie zmienia to jednak faktu, że jest ładny ;) mam wrażenie, że efekt holo jest w nim trochę bardziej widoczny niż w fioletowo-różowym dragon's heart (klik), ale to chyba tylko ze 
względu na kolor bazy.

snake prince, jak pozostałe kolory z tej serii nakłada się bardzo przyjemnie. do krycia potrzebuje dwóch warstw i szybko wysycha. a do tego przyjemnie owocowo pachnie i to nie tylko przy malowaniu, ale także jakiś czas po wyschnięciu. bardzo ładny lakier o dość niespotykanym u nas jeszcze wykończeniu (snake prince, jak wszystkie lakiery z tej kolekcji mają w sobie większe drobinki holo niż pozostałe lakiery colour alike). fajnie, że teraz możemy takie kupić także w pl :)

do kupienia na colorowo.pl


today I'll show you another colour alike polish from stardust stories collection. snake prince is a teal green, well, maybe it's just teal. it's a really beautiful color, like every single one from this collection, but because of its name, I'd rather like it to be grass-green shade. but its name is great! and polish itself is also beautiful ;) i think it has a bit stronger holo effect than purple pink dragon's heart (click), but i think it's due to color of its base. 

snake prince, like all these polishes, is really nice to work with. it needs two coats for full coverage and dries fast. and it's scented, but this scent isn't unpleasant or annoying (as it usually happen). it's nice, fruity and it lasts even after polish dries. great polish with quite uncommon finish in our country yet (snake prince, like all polishes from this collection, has larger holo particles than other ca polishes). i'm really glad that we can buy such polishes in Poland now :)

you can purchase it internationally at colouralike.com


światło dzienne, sally hansen - miracle cure, 2 warstwy colour alike - snake prince, bez topu
daylight, sally hansen - miracle cure, 2 coats of colour alike - snake prince, without topcoat
zdjęcia z lampą błyskową / with flash
w sztucznym oświetleniu / in artificial light
i jak Wam się podoba? :) / and what do you think? :)

poniedziałek, 12 grudnia 2016

colour alike, stardust stories - 623 dragon's heart

najnowsza kolekcja colour alike wywołała spore poruszenie w internecie. w sumie to nic dziwnego, bo takie lakiery trudno kupić w Polsce. ale teraz mamy już taką możliwość :)
kolekcja stardust stories składa się z pięciu lakierów - czterech holograficznych i jednego multichromu z drobinkami holo. ostatniego nie mam, bo mam coś podobnego z dance legend, jednak reszta kolekcji bardzo mnie zaciekawiła. a ponieważ na zdjęciach u każdego te lakiery wyglądają nieco inaczej, ja też dołożę swoje trzy grosze ;) dziś pokażę Wam różowy fiolet - dragon's heart.
to, co zdecydowanie miło zaskakuje to krycie i efekt holo. lakier bardzo dobrze kryje i właściwie już jedna warstwa jest ok, ale ja standardowo nałożyłam dwie. lakier też o wiele bardziej mieni się od swoich kolegów z poprzednich kolekcji (na końcu porównanie). drobinki holograficzne zdecydowanie są tu większe, jednak moim zdaniem nie są to duże drobinki holo (te, które niektórzy określają jako holo flakies). w tej kolekcji zdecydowanie widać holo, ale mimo wszystko, jednak po niektórych swatchach z dającą po oczach wielobarwną tęczą, gdy zobaczyłam buteleczki na żywo, miałam pewien niedosyt...
ale nie zrozumcie mnie źle. bo ogólnie i tak muszę przyznać, że te lakiery są świetne :) malowanie jest przyjemne, lakiery pachną i całkiem szybko wysychają.
na wielu zdjęciach kolor tego lakieru jest zdecydowanie zbyt różowy/czerwony, ale w rzeczywistości to fiolet z takimi różowymi tonami, taki nieco fioletowo-buraczany ;) i myślę, że nazwa dragon's heart fajnie do niego pasuje. myślę, że smok zdecydowanie mógłby mieć serce w takim kolorze

do kupienia na colorowo.pl

the latest colour alike collection caused a big fuss. and you know what? I'm actually not surprised at all, because it's really hard to buy polishes like these in Poland and now we can do that!
stardust stories collection consists of five polishes - four holographic and one holo multichrome. I liked especially these holo ones. and because of that they look quite different depending on who's showing them, I wanted to add my two cents ;) today I'm gonna show you pink purple dragon's heart.
I was surprised by their opacity and holographic effect. this polish is really opaque and you actually can wear one coat (I applied two as always). and it really has much stronger holographic effect than its coligues from earlier CA collections (there will be comparison at the end). holo particles are bigger than earlier, but i still think that these are not large holographic partciles (which some of you call holo flakies). you can definitely see holo in this collection, but I have to tell you that after some swatches, when I saw rainbow glaring from pictures, when I got these bottles, I felt a bit dissapointed...
but don't get me wrong. overall i really like this collection, because it's great :) apllication is nice, they are scented and dry pretty fast.
there are a lot of swatches where this polish looks far too pink/red, but in real like it's a purple shade with a lot of pink undertones. it's a bit like purple beetroot ;) and I think that it's name (dragon's heart) is perfect. I think dragon can definitely has heart in such shade

you can purchase it on colouralike.com


światło dzienne, sally hansen - miracle cure, 2 warstwy colour alike - 623 dragon's heart, bez topu
daylight, sally hansen - miracle cure, 2 coats of colour alike - 623 dragon's heart, without topcoat
w słońcu / in sunglight
w sztucznym świetle / in artificial light
światło dzienne / daylight
z flashem / with flash
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...