niedziela, 30 listopada 2014

kiko - 531 pearly green butterfly

kiko. kiko. kiko. po mojej ostatniej wizycie w arkadii oczywiście wyszłam z ich nowego salonu z dwoma nowymi lakierami. mimo, że miałam ostatnio dość długo ochotę na ciemne kolory, ten mówił do mnie, żeby od razu nim pomalować. jest piękny, ale niestety n i e f o t o g r a f o w a l n y... powiem więcej, nawet w programie graficznym ciężko osiągnąć to co widać na żywo. pearly green butterfly to zimna glassfleckowa zieleń, jednak jakby go porównać z typową zielenią, to wydaje się być nawet bardziej morski. kolor w rzeczywistości jest  żywszy, bardziej nasycony i trochę ciemniejszy. niestety w internecie ten lakier na żadnym zdjęciu nie wygląda tak jak na żywo, co tylko potwierdza jego niefotogeniczność :P i myślę, że wielka szkoda, bo jest naprawdę ładny. a do tego ma fajną nazwę (no pomijając pearly, które tu zupełnie nie pasuje :P)
maluje się bardzo wygodnie, ma spłaszczony, idealnie przycięty pędzelek. do krycia potrzeba 2 grubszych lub 3 cienkich warstw, ja dałam 2 grubsze. czas schnięcia nie był najlepszy, ale to chyba przez grubość warstw i przez to że nie odczekałam pomiędzy nimi wystarczająco długo.
ogólnie bardzo dobrze mi się go nosiło i mimo swojej niefotogeniczności zupełnie mnie do siebie nie zraził (co często się zdarza). no ale co tu dużo mówić, jak ja uwielbiam lakiery kiko :P i myślę, że ten będzie świetny na stopy na lato :)

światło dzienne, odżywka nail shot, 2 warstwy kiko 531 pearly green butterfly, bez topcoatu
lubicie takie lakiery? i może ktoś widział go już na żywo? jeśli nie to naprawdę warto!! :D

23 komentarze:

  1. Na Twoich paznokciach wygląda jak zwykle ładnie :D Ja chyba źle czułabym się w takim odcieniu - mam wrażenie, że kolor moich dłoni dziwnie wygląda w takim połączeniu kolorystycznym :) No i to wykończenie jakoś do mnie nie trafia w tym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :* ja tam lubię wszystkie glassflecki :P i myślę, że w tym by Ci było ładnie :)

      Usuń
  2. Jeszcze nie widziałam go na żywo, ale koleżanka sobie kupiła. Namówię ją, żeby machnęła sobie pazurki Kiko. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj namów ją, bo ten odcień trzeba zobaczyć na żywo ;)

      Usuń
  3. Jakie śliczne ! : * Wszędzie szukałam tych lakierów z Kiko ,ale natrafić na nie w zupełności nie mogę : ( Przepiękny kolor, bardzo ładny połysk : )

    http://spelniaj-twoje-marzenia.blogspot.com/

    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękny kolor! Taki... choinkowy :P

    OdpowiedzUsuń
  5. Zieleń przepiękna, ale to raczej nie mój typ:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawa jestem efektu na żywo :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Każde glassiki lubię, ciekawe jak on się prezentuje na żywo, bo na zdjęciach wygląda pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudowny! Też ostatnio miałam okazję odwiedzić salon Kiko i capnęłam jedną piękną drobinkową zieleń, ale cieplejszą:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może tą samą co ja, bo ja właśnie kupiłam 2 drobinkowe zielenie :P

      Usuń
  9. Ale fajny, sprawia trochę wrażenie frosta. :P

    OdpowiedzUsuń
  10. mi się kojarzy z syrenką ten kolor, pięknie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeśli na żywo prezentuje się jeszcze lepiej niż na zdjęciach to chętnie bym go przygarnęła, u siebie jednak nie mam nigdzie lakierów z tej firmy nad czym ubolewam ;(

    OdpowiedzUsuń
  12. ja stópek nie lubię w zielonych kolorach : p co prawda ja w ogóle nie lubię u siebie zielonych lakierów, ale no na stopach tym bardziej :p A do arkadii idę za tydzień i NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ!

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie mam zadnego kiko, a ta zielen jest na prawde bardzo ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
  14. nie przepadam za zielonym kolorem ale ten wygląda bardzo fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo chciałabym go zobaczyć na żywo :) Jestem go ciekawa ;)

    OdpowiedzUsuń

bardzo dziękuję za każdy komentarz! sprawiają mi one dużą radość i zawsze staram się odwiedzać osoby, które je zostawiają

i naprawdę nie musicie się reklamować. przecież widzę z jakiego jesteście bloga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...