hej hej!
nie było mnie tu ostatnio, bo wyjechałam na parę dni na działkę. jednak już jestem i chcę Wam pokazać piasek, który kupiłam przed wyjazdem. jeden z nowych piasków essence - najjaśniejszy. nazywa się hej, nude!, ma numer 163 i jest z serii colour&go. w buteleczce wygląda jak jasny nudziak z beżowo-różowymi tonami, ma do tego shimmer i srebrny drobny brokat w dwóch rozmiarach. w buteleczce niby nic takiego, ale na paznokciach pokazuje na co go stać. jest nieco transparentny, widać więc prześwitujące końcówki paznokci. można nałożyć 3 warstwy, żeby trochę osłabić ten efekt, jednak ja pozostałam przy dwóch warstwach i w takim wydaniu ten lakier bardzo mi się podoba. wygląda jak cukier! pędzelek jest szeroki i zaokrąglony, co bardzo ułatwiło mi malowanie, tym bardziej, że robiłam to będąc na łódce :P hej nude! jest nieco gęsty, ale to tym bardziej ułatwia malowanie, bo nie zalewa skórek. schnie w miarę szybko. no i naprawdę wygląda jak cukier! daje prawdziwy efekt cukrowej posypki! jakbym zanurzyła palce w nieco rozpuszczonym cukrze, zresztą sami zobaczcie:
światło dzienne, SH miracle cure, 2 warstwy essence - 163 hej nude!