poniedziałek, 16 września 2013

BK - 03 świecący w ciemności (glow in the dark)

dziś będzie o lakierze, który nieźle napsuł mi krwi :P i nie chodzi o jego właściwości, tylko głownie o kolor. no tak, jednak jestem kobietą i najbardziej liczy się kolor. a miał być on niestety zupełnie inny. 
lakier mam z Born Pretty Store i sama go sobie wybrałam. bo skusiły mnie zdjęcia, między innymi u Very Emily o TU (klik). u niej i na większości zdjęć w internecie numerek 03 faktycznie wygląda pięknie. ma chyba najlepszą pigmentację z całej tej świecącej w ciemnościach serii. jest pastelowy, a jednocześnie neonowy. no i niestety - na paznokciach rozczarowanie, bo kolor to taki jasny zielony neon. kojarzący mi się niestety bazarkowo i tandetnie. nic pastelowego. i jeszcze na paznokciach wygląda jakbym nałożyła go na białą bazę i jakoś nie podoba mi się ten efekt zupełnie. tym bardziej, że nie ma pod nim bazy! to taki wyblakły jasnozielony neon. ale to tylko kolor. który tak naprawdę pewnie nie jest taki zły. po prostu oczekiwałam czegoś zupełnie innego... 
ale jeśli chodzi o właściwości to nie mam mu nic do zarzucenia. kryje przy dwóch warstwach. dość szybko wysycha (mówię o pierwszej warstwie, bo drugą potraktowałam już kwikiem). pędzelek wygodny. no i po naświetleniu świeci w ciemności :) jak prawdziwa żarówa!

lakier możecie kupić na stronie BPS w dziale nail art, a dokładnie TUTAJ (klik). i pamiętajcie, że używając mojego kodu zniżkowego APBQ10 dostaniecie 10% zniżki na zakupy, a wysyłka na cały świat jest darmowa!

no a teraz pora na zdjęcia, które musiałam trochę podrasować (...), żeby kolor był bardziej zbliżony do rzeczywistego. tak naprawdę świeci jeszcze bardziej. no ale to ta taka "tania" jasna neonowa zieleń, wiecie o co mi chodzi? :P no i sorry za dziwny momentami kolor moich dłoni :P

światło dzienne, SH miracle cure, 2 warstwy BK - 03 glow in the dark
świeci!!! :D wiecie jak trudno trafić w paznokcie po ciemku? nawet jak świecą :P
tak mniej więcej lakier wygląda na żywo:
a tak wygląda na prawie wszystkich swatchach w internecie. na tym zupełnie nieprzerobionym zdjęciu wygląda tak uroczo. gdyby to był taki kolor... ah

i jeszcze raz przypomnę Wam o moim kodzie zniżkowym :D

co myślicie o tym zielonym neonie? może za bardzo po nim jadę? w końcu świeci w ciemności i to całkiem porządnie no i ma dwuwarstwowe krycie! co jak na ten kolor jest dość niespotykane. tylko niestety szybko znika z buteleczki... no i nie takiego koloru się spodziewałam.

35 komentarzy:

  1. prześliczny jest !! a niewiem czy wiesz ale będzie świecił o wiele bardziej jesli przez chwile bezpośrednio poświecisz na niego lampką :)
    zostaje na dłużej :P

    OdpowiedzUsuń
  2. ale raziiiiiii! całkiem fajny na lato :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam taki lakierek świecący, fajny gadżet :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi kolor bardzo się podoba. Jestem strasznie zła, bo te lakiery były po 1,99$, ale za długo się zastanawiałam i ostatecznie przegapiłam:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Oezu, ale mi dałaś po moich zmęczonych soczewkami oczkach :D
    Hmm generalnie jeśli chodzi o konsystencję, to jak piszesz, wygląda ok. Ale rzeczywiście kolor z deczka bazarkowy... Taki z Bakalandii :D

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo fajny efekt :) rzeczywiście neonowy, ale będzie idealny na lato :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj byłby piękniejszy jakby był taki jak na swatchach, ale i tak mi się podoba. Jakoś dla mnie pasują do Ciebie zielenie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajny gadżet, taki lakier świecący w ciemności ;) A kolor może nie jest super, ale wygląda całkiem ładnie ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. kolor wg.mnie nie wygląda tanio, sporo się różni od tych bazarkowych :)
    bynajmniej tak wygląda to na zdjęciach, do tego świetne krycie i to świecenie ^^
    wiadomo, że to kwestia gustu i nie wszystkim się kolor spodoba, mi się podoba i to bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. hmm widocznie ja lubię "bazar" bo mi się podoba ten neonek :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Zu, ale się uśmiałam, czytając tę notkę :D wynika z tego wszystkiego, że ja uwielbiam bazarkową tandetę, bo dla mnie jest idealny i w sumie nietypowo neonowy. To taka neonowa pistacja, no i jeszcze świeci <3 bajer!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie to niestety nie jest pistacja :P no i nie chciałam żeby to tak wyszło, bo wszystkie teraz mi dziewczyny piszą, że wychodzi na to że lubią bazarkową tandetę... :P nie chciałam nikogo urazić. po prostu jestem zła na ten kolor :P

      Usuń
  13. ojeej! jaki straszny neon ;o
    nie dla mnie :(

    OdpowiedzUsuń
  14. ja nigdy nie przepadałam za zielonymi neonami, u mnie akceptowalny jest jedynie żółty i różowy :P

    OdpowiedzUsuń
  15. faktycznie na ostatnim zdjęciu wygląda znacznie inaczej i bardziej wpada w mój gust (oile kolor nie jest zbyt przekłamany przez monitor mojego lubego który strasznie zmienia kolorystykę wszystkiego :/) tragiczny on nie jest, ale nie sądzę bym się dobrze w nim czuła.

    PS. A zmiana kolorystyki na blogu miała być pod kolor notki? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, po prostu naszło mnie na zwariowane paseczki WSZĘDZIE :D
      a na tym ostatnim zdjęciu to jest jego kolor zmieniony przez mój aparat. i bardzo chciałabym żeby on tak wyglądał w rzeczywistości...

      Usuń
  16. Na ostatnim zdjęciu wygląda prześlicznie. :D Taki neon w sam raz na jakąś imprezę.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ostatnio też właśnie chciałam kupić świecący w ciemności, jeszcze go nie mam, ale coś czuję że to jest nieuniknione ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. Masz świetny blog, a teraz jestem za tobą, mam nadzieję, że na zasadzie wzajemności)
    http://lakoman.blogspot.ru/

    OdpowiedzUsuń
  19. Wow, this nail polish looks so pretty :)

    OdpowiedzUsuń
  20. o rany, niezła żarówa! :D no tak, patrząc na zdjęcia z linku który dałaś to niezłe rozczarowanie... ale i tak super że tak dobrze kryje :) no i świeci w ciemnościach!! chociaż ja jeszcze z neonami się niezbyt lubię ;D super wygląda nowa wersja kolorystyczna bloga! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a dziękuję bardzo :) no szkoda że to nie taki pastel, chociaż ja lubię neony. kiedyś też się do nich przekonasz :D

      Usuń
  21. Śmieszny efekt, ale totalnie nie mój! Jak szukasz pistacji to sprawdź sobie Essie Navigate Her (na all spokojnie znajdziesz go za 15zł, albo Orly z kolekcji Hope & Freedom Fest - nie pamiętam jego nazwy ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. ale rażący kolor, ma trochę podobną barwe do pastylek na gardło septolete:P ale lubię takie, chętnie bym się w coś takiego zaopatrzyła :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mocno rzucający się lakier, świetnie pasowałby do opalenizny :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie.

    OdpowiedzUsuń
  24. Tu są super lakierki, które świecą w ciemności bez uzycia lamp UV i naświetlania:

    http://abcnails.pl/k/1382/lakiery-fluo-swiecace-w-ciemnosci/

    OdpowiedzUsuń

bardzo dziękuję za każdy komentarz! sprawiają mi one dużą radość i zawsze staram się odwiedzać osoby, które je zostawiają

i naprawdę nie musicie się reklamować. przecież widzę z jakiego jesteście bloga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...