dzisiaj już ostatni lakier z serii nail art twins reloaded :) tym razem też jest to brokat i muszę przyznać, że ten chyba podoba mi się najbardziej z całej tej serii topperów. nazywa się 03 mr big. i tu wychodzi pewna niekonsekwencja w nazwach tej serii. bo dwa pozostałe brokatowe toppery z tej serii to dziewczyny (01 bella, 02 julia), a kolory bazowe to faceci. i tu nagle brokat mr big, a kolor bazowy do niego to różowa carrie. może zrobili tak dlatego, żeby mr big nie był różowy? nie wiem. ale już wszystkie glittery mogły mieć żeńskie imiona (wiem, że trochę się czepiam, no ale!)
ale co do samego mr big'a, to w bezbarwnej bazie jest mnóstwo sześciokątnych drobinek jednego rozmiaru - różowych, czerwonych i srebrnych holograficznych. wydaje mi się, że przeważają różowe (więc mr big i tak jest różowy :P). ale wszystkich jest naprawdę bardzo dużo. na poniższych zdjęciach jest tylko jedna warstwa brokatu. więc jakby się ktoś postarał, myślę że w przypadku tego brokatu przy 3 warstwach można uzyskać całkowite krycie. po wyschnięciu jest nieco chropowaty, ale specjalnie nie nakładałam topu, żeby było widać na zdjęciach całą jego naturę ;)
światło dzienne, jedna warstwa my secret 121, 1 warstwa 03 mr big, bez topu
a tu nałożyłam na serdeczny 2 warstwy mr big'a, na pozostałych paznokciach 1 warstwa
no i musiałam. zobaczcie jak on się mieni! na wszystkie kolory tęczy
tak jak już mówiłam, ten brokat przypadł mi chyba najbardziej do gustu z całej tej seriico o nim myślicie? :)
i tak jeszcze dla przypomnienia, pozostałe lakiery z tej serii znajdziecie tu:
01 bella (klik) - brokat
01 edward (klik)
02 julia (klik) - brokat
pozdrawiam Was ciepło, bo słońce znowu gdzieś zniknęło...
Ładny jest :) ale z racji mojej miłości do niebieskości najbardziej przypadł mi Edward i Bella :p
OdpowiedzUsuńwygląda fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że akurat ten maluszek prezentuje się imponująco na Twoich paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńuuuuu podoba mi się ten różowy pan:P
OdpowiedzUsuńjest piękny, rewelacyjnie współgra z czarnym kolorkiem ;))
OdpowiedzUsuńten też śliczny jest :D
OdpowiedzUsuńpiękny, kupię go chyba. :) trudny do zmycia?
OdpowiedzUsuńjedna warstwa nawet nie :) przy dwóch już było trochę gorzej ;) ale w ogóle wszystkie brokaty z tej serii zmywają się dosyć łatwo. aż byłam w szoku. więc jak najbardziej polecam :)
Usuńo kurczę, muszę się bujnąć do Natury kiedyś. :P
UsuńKupiony, leży już w szufladce z lakierami nieużytymi. :D
Usuń:D ja mam do tego koszyk. który swoją drogą rozrósł się już do dwóch + małe pudełko :P
Usuńale bardzo się cieszę, że Cię zachęciłam :)
Ja mam słabość do brokatów i ten również wydaje się bardzo ciekawy. Tylko u mnie bez topa by nie przeszedł.. połysk i gładka powierzchnia muszą być :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwiem, też wolę jak jest gładko :)
UsuńLove them! Loved your blog hun and just started following you! Hope you follow back so we stay in touch!
OdpowiedzUsuńxx
ostatnio miałam go w koszyku i odłożyłam.szkoda
OdpowiedzUsuńŚwietny ten top, lubię brokaty :)
OdpowiedzUsuńwygląda bosko :)
OdpowiedzUsuńBardzo łdany :) ale ja ise nie skuszę bo już mama za dużo brokatów jak na mnie ;p
OdpowiedzUsuńŚliczny, a nazwa super to wymyślili. 'Sex and the City' motyw bardzo na plus :)
OdpowiedzUsuńthe glitter is gorgeous!
OdpowiedzUsuńzakochałam się!!
OdpowiedzUsuń