poniedziałek, 11 maja 2015

lovely, pastel pepper - 1

heloł. tak, żyję. ostatnio pokazywałam Wam zdobienie (klik klik), do którego użyłam tego właśnie lakieru (lovely pastel pepper 1). muszę przyznać, że w jakiś sposób mnie on intryguje. nie do końca wiem czy mi się podoba albo inaczej... nie szaleję za nim, ale coś w nim jest. przyjemnie się maluje, 2 warstwy spokojnie wystarczają, a jak chcecie mniej czarnych kropek to wystarczy umiejętnie nałożona jedna. lakier szybko wysycha i ma tylko jedną wadę (jak dla mnie), na paznokciach ma nieco inny, żywszy kolor niż w butelce. 

hello. yes, I'm alive. recently I showed you nail art (click click) in which I used this polish (lovely pastel pepper 1). I have to say it kind of intrigues me. I don't know if I like it or maybe... I'm not in love with it, but there's something about it. appying is nice, it's opaque after 2 coats (but if you'd like to have less black dots on your nails and if you apply polish skilfully, 1 coat will be fine). it dries fast and it has only one drawback (for me it's a drawback though), it's more vivid on nails than in the bottle.

światło dzienne, pierre rene ideal regeneration, 2 warstwy lovely pastel pepper 1, 1 warstwa topcoatu kinetics kwik
daylight, pierre rene ideal regeneration, 2 coats of lovely pastel pepper 1, 1 coat of kinetics kwik top coat
i jak Wam się podoba (albo nie) ;)?
and how do you like it (or not) ;) ?

40 komentarzy:

  1. ja właśnie pomalowałam paznokcie tym niebieskim ;) pastelowe to one nie są, ale przyjemnie się na nie patrzy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dokładnie, pastelowe to one nie są ;)

      Usuń
  2. Jaki piękny kolor ! :) masz bardzo ładne paznokcie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Też go kupiłam, gdy poszłam z zamiarem kupna jego niebieskiego brata, którego już nie było.
    Mnie się podoba, chociaż niebieski wygląda ciekawiej.
    I dla mnie efekt żywszego koloru na pazurach niż w buteleczce jest na plus. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o! no widzisz :) a mi się właśnie nieco bardziej podoba ten przygaszony kolor w butelce ;)

      Usuń
  4. Szkoda, że one nie są takie pastelowe, jak w buteleczkach. Ale są całkiem przyjemne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie ja też trochę żałuję. ale też myślę, że są całkiem przyjemne ;)

      Usuń
  5. Jak zwykle, w drogerii lakier mi się nie podoba, wejdę na twojego bloga i cudo <3 jak ty to robisz? :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ojejku dziękuję! bardzo mi miło to słyszeć (a raczej widzieć ;) )

      Usuń
  6. Ciekawy, ciekawy. Aczkolwiek bardziej kusi mnie niebieski ;) A z ciekawości - jak spisuje się Kinetics Kwik Cote jeśli chodzi o szybkość wysychania i rozmazywanie wzorkó ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. kwik wysusza bardzo szybko :) i działa bardzo podobnie do seche poshe i vinyluxa. tylko właśnie moim zdaniem on rozmazuje wzorki (choć dużo osób mówi, że u nich tego nie robi, więc może po prostu mam pecha :P). jeżeli coś ma nie rozmazywać wzorków to polecam cnd vinylux, tyle że on jest niestety dwa razy droższy od kwika. ale warto ;)

      Usuń
    2. Dzięki na informacje. W takim razie jak skończę seche (ach jak ja nie cierpię ściągania lakieru) to może pokuszę się i kupię CND.

      Usuń
  7. Bardzo podoba mi się ten kolorek <3 Urzekła mnie ta seria lakierów, muszę w końcu kupić któryś z nich ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ten lakier i jeszcze niebieski ;) oba są bardzo fajne ale niebieski bije pomarańcz o głowę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj oj ale kolor wyraźnie inny niż w buteleczce. Może to wina topu? Mnie się podoba ich satynowe wykończenie i nie nakladam topu. Sama mam ale ten niebieski. Mimo iż lubię pomarańczkę to w tej coś mi nie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz co wydaje mi się, że top też jeszcze to podbił, ale i bez niego kolor był zdecydowanie inny niż w butelce. wydaje mi się, że to przez to że na butelce po prostu osadził się jaśniejszy pigment i tyle ;)

      Usuń
    2. Ja muszę mojego smerfa spróbować pokryć topem :)

      Usuń
  10. cudny jest ten lakier, chciałam kupić w promocji, ale nigdzie nie było :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no bo tak to jest z tymi promocjami. ja kupiłam go już jakiś czas temu. ale myślę, że teraz jeszcze dołożą te lakiery na półki ;)

      Usuń
  11. U Ciebie ten kolor bardzo mi się podoba, ale jakoś u siebie go nie widzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Na 'cudzych' paznokciach podoba mi się, na moich go 'nie widzę'...

    OdpowiedzUsuń
  13. Te lakiery bardzo podobają mi się u kogoś, ale jakoś sama nie jestem w stanie się do nich przekonać :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie jestem przekonana do nich ;/

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam z tej serii błękitny lakier i jest cudowny, no może poza zmywaniem, ale jak wiadomo, coś za coś ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja tak zawsze mam z pomarańczami, niby fajnie ale jednak nie do końca ;) na ten fajnie się patrzy... u kogoś ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Faktycznie na paznokciach wygląda na intensywniejszy, ale to nie zmienia faktu, że wygląda uroczo :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam oba, ten i niebieski, i oba bardzo mi się podobają na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ten lakier wygląda o wiele lepiej na paznokciach niż w butelce! Rewelacyjne są te piegi, też muszę sobie taki kupić :)
    Zaobserwowałam
    a tu mój blog

    OdpowiedzUsuń
  20. Looks gorgeous! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo ladnie ten lakier się prezentuje. zastanawiałam się nad nim :)

    OdpowiedzUsuń

bardzo dziękuję za każdy komentarz! sprawiają mi one dużą radość i zawsze staram się odwiedzać osoby, które je zostawiają

i naprawdę nie musicie się reklamować. przecież widzę z jakiego jesteście bloga

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...