hej hej.
na metodę zdobienia, o której będzie dziś, trafiłam jakiś czas temu u Spektor's Nails. autorka nazywa ją watercolor nails, jednak nie do końca mi to pasuje. nawet dopisek "przy użyciu folii" nie do końca mnie satysfakcjonuje, bo jednak watercolor to akwarele. do tego zdobienia używana jest też nazwa dry watermarble/dry marble, ale ją stosuje się bardziej do malowania wzorów na folii i robienia z nich naklejek na paznokcie lub rysowania wzorów na mokrym lakierze na płytce paznokci. tak się składa, że żadna z tych nazw mi nie pasuje :P więc stworzyłam swoją - smoky nails. to co powstaje najczęściej wygląda jak dym lub płomienie, a przynajmniej u mnie tak jest, dlatego akurat do moich paznokci ta nazwa pasuje idealnie :P
a na czym polega sama metoda? ogólnie na tym, że nakładamy na paznokieć dużo lakieru w takim kolorze jak nasz bazowy (u mnie czarny) i gdzieniegdzie robimy kropki (lub inne kształty) innym kolorem. nie martwimy się spływającym lakierem, bo właściwie im go więcej tym lepiej. później przykładamy do paznokcia folię (ja używam koszulek na dokumenty) "rozpłaszczając" powierzchnię lakieru, a następnie zdejmujemy folię i tak powstaje wzór. można też przykładać folię kilka razy. nie wiem czy ktoś to rozumie, bo dość ciężko to wytłumaczyć (ja za pierwszym razem oglądając zdjęciowy tutorial w ogóle nie rozumiałam jak to się dzieje :P), więc odsyłam Was do posta Spektor's Nails, gdzie jest tutorial wraz z filmikiem, a dla leniwców bezpośredni link do filmu
przyznam, że przy smoky nails jest nieco czyszczenia, ale na pewno mniej niż w przypadku watermarble :P i polecam ją wszystkim, którzy lubią eksperymentować z wzorami na paznokciach, bo każdy wzór jest inny i niepowtarzalny :)
światło dzienne, chili! odżywka lawendowa, 1 warstwa colour alike typografia L, gruba warstwa colour alike L + orly glowstick, topcoat cnd winylux
edit: zapomniałam o prawej ręce! a w końcu wzory są zupełnie inne, więc dodaję z małym opóźnieniem :P
i jak Wam się podoba? :)
mnie bardzo dobrze nosiło się to zdobienie i muszę kiedyś wypróbować jakieś inne warianty kolorystyczne!
Świetnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńSuper!!! bardzo podoba mi się... mnie przeraża to czyszczenie wokół paznokci
OdpowiedzUsuńno trochę czasu to zajmuje, ale nie ma tragedii ;)
UsuńTez mam to na paznokciach :D robilam kilka dni temu, ale efekt jest meeegaaaa
OdpowiedzUsuńwiem, widziałam na fb ;)
Usuńa ja swoje właśnie dzisiaj zmyłam, ale było mi trochę szkoda
Super! muszę w końcu spróbować...
OdpowiedzUsuńpołączenie kolorów genialne :D
dzięki :) i jak najbardziej zachęcam do spróbowania ;)
UsuńOstatnio wpadłam na tę metodę właśnie u Spektor, będę musiała się pobawić. :)
OdpowiedzUsuńZnam tę metodę, ale jeszcze nie próbowałam.. Efekt jaki osiągnęłaś jest fenomenalny. Bardzo fajne kolorki :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńTwój efekt bardziej mi się podoba ;) wzory fajniej wyszły, no i myślę, że dobór kolorów też ma znaczenie - genialne! :)
OdpowiedzUsuńojej, dziękuję! choć mi się bardzo podobają te kolory co są u Spektor, kojarzą mi się z marmurkowymi jeansami ;)
UsuńWygląda genialnie, trochę jak dym z papierosa albo coś koło tego. :D
OdpowiedzUsuńCiekawy efekt, ale najbardziej urzekł mnie dobór kolorów :-)
OdpowiedzUsuńAle cudo! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne!! :)
OdpowiedzUsuńświetne! ;D rzeczywiście wygląda jak dym, no i w tych kolorach to już w ogóle ideał ♥
OdpowiedzUsuńdzięki!! :)
UsuńWyszło....kosmicznie :)
OdpowiedzUsuńAle świetny efekt!:) przy takim połączeniu zniosłabym nawet ten rażący kolor ;d
OdpowiedzUsuńWow, to jest... zaje*****! :D wyszło dokładnie jak dym złapany na paznokcie! Muszę wypróbować, muszę muszę! :D
OdpowiedzUsuńwarto spróbować, bo nawet 2 kolory bardzo fajnie się mieszają
Usuńto najlepsze mani jakie zrobiłaś - serio! I nie żeby coś, ale to jest magiczneee!
OdpowiedzUsuńhaha, a to akurat zrobiło się prawie samo :P ale bardzo dziękuję ;)
UsuńEfekt mnie zaczarował. Świetny! Wybacz, za tak skrajnie mało konstruktywny komentarz, ale mani wyszło po prosu świetnie. Rzeczywiście wygląda jak ulatujący dymek. Podoba mi się szalenie kolor jaki przyjął orly po zmieszaniu z czernią. Muszę spróbować czegoś takiego. Ciekawe tylko, czy mój tani, żółty neon zachowa się tak samo ładnie
OdpowiedzUsuńwiesz, to zależy jak kryje, bo jeśli słabo to na pewno wyjdzie coś innego (zresztą na pewno wyjdzie inaczej, bo to ma do siebie ta metoda :P), ale z taki gorzej kryjącym kolorem też może wyjść coś ciekawego :) też można by pokombinować i dać na czarny trochę białego i na to neon, też by mogło być ciekawie ;)
UsuńDzięki Zu za pomysł, akurat z neonów to mam jakąś totalną,żółtą lipę marki Tess, nie wartą nawet 2 złotych, które kosztował. Ale z bielą spróbuję na pewno, tylko przeraża mnie doprowadzanie paznokci do ładu po takiej zabawie :D
UsuńKolory tak polaczone ze powalaja! Swietnie Ci to wyszlo!
OdpowiedzUsuńCo do samej metody juz to gdzies widzialam kiedys, ale jakos nigdy nie wyprobowalam!
dziękuję bardzo :)
Usuńa metodę ja dopiero niedawno znalazłam (no dobra może z miesiąc temu), ale dopiero teraz zwróciłam uwagę na to, że ten tutorialowy post u Spektor jest z 2013 roku :P
Świetnie dobrane kolory, wygląda to jaki wynik jakiegoś eksperymentu chemicznego :) Mi się ta metoda kojarzy z czołówką chirurgów albo lekarze jak kropla krwi wpada do kroplówki i tak się rozchodzi fajnie :))
OdpowiedzUsuńoj tak! coś w tym jest. czyli jednak nazwa watermarble też jest adekwatna! ;) i właśnie połączenie bieli i czerwieni albo czerni i czerwieni też musi fajnie wyglądać!
UsuńPięęęęęknie wyszło, gdzieś niedawno to widziałam, z tutkiem zdjęciowym, ale twoje lepsze! Chcę takie! Długo schnie, czy top wysuszający załatwia sprawę w standardowym czasie? Bo ja mam niedoczas ostatnio...
OdpowiedzUsuńwiesz co, właściwie samo nie schło jakoś bardzo długo, bo jak się zdejmie tą folię to zostaje na niej praktycznie cały nadmiar lakieru :) a top się przyda tak czy siak :)
UsuńGenialny efekt daje ta technika ;-)
OdpowiedzUsuńWyszły ge-nial-nie! :) Na początku myślałam, że to naklejki :P
OdpowiedzUsuńdzięki :) a właściwie same się zrobiły :P
UsuńŚwietne, faktycznie daje taki "naklejkowy" efekt.
OdpowiedzUsuńŚwietny, "toksyczny" efekt! Kolory są obłędne :-)
OdpowiedzUsuńAż poczułam trujące opary, REWELACJA!
OdpowiedzUsuńSwietnie to wyglada, musze kiedyc wyprobowac
OdpowiedzUsuńNono, tworzysz nowe tredny :D "Smoky nails":D Fajne połączenie tej czerni z jaskrawą żółcią.
OdpowiedzUsuńO mamo świetnie dobrałaś kolory, bardzo mi się podobają :) Ja już pierwszą próbę miałam w tej metodzie jednak byłam zbyt bojaźliwa i nie do końca wyszło tak jak chciałam, ale wrócę do tego kiedyś na pewno :)
OdpowiedzUsuńsą świetne !
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie worldpinklipstick.blogspot.com
WoW!
OdpowiedzUsuńNiesamowity efekt.
Bardzo oryginalny efekt! :P /P.
OdpowiedzUsuńz pewnością sama coś takiego zrobię.fantastyczne
OdpowiedzUsuńale czad! kojarzą mi się z Pogromcami Duchów :D genialnie wybrałaś kolory :)
OdpowiedzUsuńaa, no i dodam jeszcze, że wyszło Ci o wiele lepiej niż na tutorialu :))
Usuńdziękuję :) choć ja myślę że po prostu jest inaczej
Usuńcoś pięknego !! :)
OdpowiedzUsuńTeż niedawno ogladałam ten tutorial i nie zrobił na mnie takiego wrażenia jak twoje paznokcie. Zdecydowanie osiagnelas lepszy efekt WOW
OdpowiedzUsuńRewelacja *O* Muszę koniecznie wypróbować tę metodę!!
OdpowiedzUsuńGenialne :) jestem tym mani zachwycona :)
OdpowiedzUsuńa gdzie jakiś tutorial jak to zrobic? :D zajebiste są !!!!!!!!
OdpowiedzUsuńwszystko znajdziesz w poście (w części tekstowej)
Usuńale ekstra "dym" Ci wyszedł! kolorystyka mega, ten Orly mi się marzy ♥
OdpowiedzUsuńmuszę wypróbować tę metodę u siebie :)
super to wygląda !!
OdpowiedzUsuńmega!!! :) ja słyszałam ze mozna klejem szkolnym dookola wysmarowac, nastepnie on wysycha, Ty mozesz brudzic skórki, a klej pozniej ladnie odejdzie jak baza peel off ;) efekt swietny ! podoba mi sie ta metoda
OdpowiedzUsuńEfekt 3D super!
OdpowiedzUsuńale czadowe! mega mi się podoba efekt. koniecznie muszę spróbować! :D
OdpowiedzUsuńAleż to fajnie wyszło i jeszcze te kolorki superowe! Fantastycznie całość wygląda na paznokciach ;) koniecznie muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńo matulu *.* rety, niesamowite. Twoje są dużo lepsze niż oryginał :)
OdpowiedzUsuńEfekt jest po prostu genialny! Użyłaś świetnych kolorów :)
OdpowiedzUsuńo mamma mia!!! najlepsze paznokcie zrobione tą metodą, jakie dotąd widziałam (a i Twoja nazwa pasuje rzeczywiście najbardziej!).
OdpowiedzUsuńbezczelnie skopiuję Twoją kolorystykę, jest idealna!
cudo, halloweenowy dym :>
OdpowiedzUsuńIt's very beautiful!
OdpowiedzUsuń