dziś będzie jedna z modelek, którą przywiozłam z Londynu na początku roku. przyznam, że nie miałam zamiaru jej kupić :P ale kiedy robiłam zakupy na butelkowym stoisku models own, po prostu nie mogłam jej nie wziąć. po prostu podobają mi się tego typu różowo-brzoskwiniowe lakiery. tzn w sumie sama nie wiem co mi się w nich dokładnie podoba, ale ten jest taki uroczy. jest delikatnym duochromem i kolory zmieniają się od brzoskwiniowego do koralowo-różowego, zależnie od tego pod jakim kątem patrzymy. a do tego ma w sobie takie maleńkie srebrne drobinki! i to chyba one sprawiają, że ma w sobie to coś ;)
kryje właściwie już po 2 warstwach, ale ja nałożyłam 3, bo wtedy kolor na paznokciach jest taki jak w butelce. maluje się całkiem nieźle, pociągnięć pędzelka właściwie nie widać i szybko wysycha. nie ma jakiegoś wielkiego połysku, ale właściwie mi się to nawet podoba ;)
światło dzienne, chili! odżywka z krzemem, 3 warstwy models own - tropical sun, bez topcoatu
lubicie takie kolory, czy to zupełnie nie Wasza bajka? ;)
Genialny *-*
OdpowiedzUsuńChciałam to samo napisać :)!
UsuńSliczny kolorek, taki inny i zwracajacy uwage!
OdpowiedzUsuńWow, ciekawy! Mam piasek w takim kolorze i też go bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńLubię takie nietypowe lakiery. Ten jest świetny! :)
OdpowiedzUsuńNienawidzę takich odcieni, na pewno bym go nie kupiła :P
OdpowiedzUsuńhaha, właśnie myślałam że będzie więcej takich opinii ;)
UsuńIdealnie by pasował to mojej szminki z barry m!!
OdpowiedzUsuńpieknie sie prezentuje, szczegolnie w promieniach slonca..achhh :)
OdpowiedzUsuńAle nietypowy, ładny! Podoba mi się :p
OdpowiedzUsuńNie jestem jakąś wielką fanką tego typu lakierów, ale lubię od czasu do czasu zrobić sobie takie pazurki, a ten jest naprawdę uroczy ;)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy lakier ;-)
OdpowiedzUsuńpiękny kolor, nie dziwię się, że Cię zauroczył :)
OdpowiedzUsuńwszyscy już chyba wiedzą, że ja preferuję wyłącznie kremy...
OdpowiedzUsuń...ale ten lakier to wyjątek od reguły, nie dziwię się, że go kupiłaś też bym go capnęła i malowałaa AAA! cudny i tak bardzo nietypowy <3
kiedyś popatrzyłabym na ten lakier i powiedziała: ale perła, to nie dla mnie!, dzisiaj strasznie mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńja właśnie też myślałam że perła. i że będzie widać pociągnięcia pędzelka bardzo, ale tak nie jest :) i w sumie fajnie że on nie ma takiego frostowego wykończenia, bo lepiej widać te drobinki :)
Usuńniby nie w moim typie, a jednak ma w sobie coś ciekawego :D
OdpowiedzUsuńmacałam go wczoraj w tkmaxie i chyba się po niego wrócę... :-P
OdpowiedzUsuńciekawe wykończenie, niby perła, ale jednak całkiem fajna ;)
OdpowiedzUsuńŚrednio mi się podoba :/ Ja bym go topem matującym pociągnęła :)
OdpowiedzUsuńoj, ma to coś w sobie ;P
OdpowiedzUsuńZ jednej strony nie lubię takiego wykończenia, ale z drugiej ma w sobie coś urzekającego.
OdpowiedzUsuńTaki fajny! Ja ostatnio często maluję na gładko paznokcie więc co raz bardziej przekonuję się do takich kolorków :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie prezentuje się na paznokciach, chociaż wykończenie nie do końca moje
OdpowiedzUsuńJest genialny, piękny i wyjątkowy!
OdpowiedzUsuńWykończenie niby nie moje... ale strasznie mi się podoba! Jest idealny:D
OdpowiedzUsuńU ciebie pięknie. Do mnie nie pasuje.
OdpowiedzUsuńMnie się niesamowicie podoba!!
OdpowiedzUsuń