na dziś mam dla Was lakier chili! z numerem 14. kolor określiłabym jako szarość z dużą ilością granatowych tonów. wykończenie jest kremowe, ale nieco obawiałam się krycia, bo lakier jest dość rzadki i ma słabą pigmentację. ale okazało się, że nie ma co się martwić, bo 2 warstwy kryją w pełni. za to nie malowało mi się nim tak wygodnie jak jego poprzednikiem (klik), może właśnie ze względu na to, że jest taki rzadki. ale większych problemów też nie było ;) na duży plus za to trwałość, bo zdjęcia są zrobione po 4 dniach noszenia (nieco starta końcówka na wskazującym, ale no proszę, żadnych odprysków!). na zdjęciach jest też nałożony topcoat sally hansen, ale możecie mi wierzyć, że bez topu lakier też tak ładnie błyszczy :)
i muszę przyznać, że bardzo podoba mi się ten kolor. czasem mam ochotę na coś takiego stonowanego i spokojnego na "paznokciowe wyciszenie" i ten odcień sprawdził się doskonale ;)
lakiery chili! oraz ich pozostałe kosmetyki kupicie na stronie chilicosmetics.pl
światło dzienne, chili! odżywka z krzemem, 2 warstwy chili! 14, topcoat sally hansen ista dri
i na koniec małe porównanie z lakierem rimmel - 711 punk rock. rimmel jest nieco ciemniejszy, lepiej napigmentowany i ma zdecydowanie więcej fioletowych tonów. chili! jest przy nim bardziej szary, ale jednak w stronę granatu
i jak Wam się podoba ten lakier? ja bardzo lubię takie odcienie i cieszę się, że go mam, bo coś czuję, że będę do niego wracać ;)
Punk moim zdaniem ładniejszy :)
OdpowiedzUsuńa mi właśnie bardziej podoba się chili :P ale rimmel ze względu na nazwę i tak u mnie zostaje ;)
UsuńFajny odcień! Brakuje takiego w mojej kolekcji.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z tą marką, ale za to mam podobny - właśnie porównywany Punk rock ;)
OdpowiedzUsuńStrasznie polubiłam te lakiery!
OdpowiedzUsuńCiekawy odcień, dla mnie zdecydowanie jesienny ewentualnie pod stemple:]
OdpowiedzUsuńja na szczęście noszę wszystkie kolory o każdej porze roku, więc dla mnie jest równie dobry na teraz ;)
Usuńod razu pomyślałam, że podobny do Rimmela :D
OdpowiedzUsuńHahaha schodzilam w dół by powiedziec ze podobny do rimmela a tu proszę. Ja musze dorwać te lakiery gdzieś, bo są naprawdę fajne!!
OdpowiedzUsuńoj są, naprawdę je polecam :)
UsuńO kurczaki, lubię takie mroczne lakiery, coś dla mnie ;)
OdpowiedzUsuńRóżnica jest minimalna, a oba lakiery są śliczne :)
OdpowiedzUsuńno proszę jaki zamiennik :)
OdpowiedzUsuńFajny nawet :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam punk rocka i takie odcienie więc i ten na pewno bym polubiła :)
OdpowiedzUsuń