dziś pokażę Wam lakier, na który wiele osób poluje :D wiem to, bo sama byłam jedną z nich. choć tak naprawdę nie miałam większej nadziei, że kiedykolwiek jeszcze na niego trafię. mowa o one kiwi a day z limitowanej edycji essence - fruity. a wiecie co jest najlepsze? o ironio, w wakacje kiedy była w naturach ta limitka nawet miałam te lakiery w ręku i... nie spodobały mi się :P no ale ja często tak mam, że podoba mi się coś już po fakcie. przeważnie jak już się namyślę, to wtedy ciężko to dostać...
swój egzemplarz mam z wymiany u Hikki. jak go tylko zobaczyłam to nie mogłam uwierzyć (!) i czym prędzej napisałam maila (w nocy :P). no i jest :)
one kiwi a day to zielony, taki nieco groszkowy lakier z ciemnozielonym drobnym brokatem. ma w sobie też złoty delikatny shimmer, ale prawie zupełnie nie widać go na paznokciach. maluje się nim całkiem przyjemnie. do krycia wystarczą 2 warstwy, choć można by dodać trzecią. ale efekt po dwóch już mnie zadowalał, a poza tym było mi szkoda tego lakieru! :P ah, logika... jeszcze mogę dodać, że brokat rozkłada się równomiernie, a lakier po wyschnięciu nie jest chropowaty i ładnie błyszczy. no i te brokatowe drobinki tak ładnie prześwitują przez poprzednią warstwę ;)
światło dzienne, paese utwardzacz z żelazem, 2 warstwy essence one kiwi a day, bez topcoatu
i jak Wam się podoba kiwi? :)
ja napiszę tylko tyle, że żałuję, że essence nie robi teraz takich fajnych limitek jak kiedyś i właściwie wszystkie lakiery, jakie teraz są w tych limitowanych kolekcjach są takie zwykłe i nie ma w nich nic nadzwyczajnego. i naprawdę rzadko kiedy zdarza się coś takiego wow. albo te fajne limitki w ogóle nie docierają do PL... ale mam nadzieję, że kiedyś się to zmieni :)
Mam go jak i wersję brzoskwiniową :D Bardzo fajne lakiery! Szkoda, że trwałość taka sobie...
OdpowiedzUsuńsuper jest :] bardzo pozytywny
OdpowiedzUsuńsama miałam na niego chrapkę
Fajny jest ten kiwi :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba ten efekt:)
OdpowiedzUsuńNormalnie jak kiwi :D
OdpowiedzUsuńpiękny kolorek :) też tak mam, że trzymam coś w ręku, zastanawiam się, odkładam, a później pędzę jeszcze raz do drogerii :D
OdpowiedzUsuńpodoba mi się :) bardzo wiosenny
OdpowiedzUsuńfajny lakier ;) masz ładne pazurki.
OdpowiedzUsuńpiękny jest :] cieszę się, że Ci się podoba, mam takie same odczucia, ale miałam go już tyle razy na paznokciach, że postanowiłam oddać komuś, kto bardziej niż ja go potrzebuje :D
OdpowiedzUsuńJaki slodziak!!!!
OdpowiedzUsuńPiękny! Idealnie do pokazałaś. Chcę go teraz! :(
OdpowiedzUsuńFajny jest ten kolorek ;) Taki delikatny, bo nie ma tak dużo tych drobinek, fajnie! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi sie podoba , również mam chrapkę na te lakiery, może też mi się kiedyś trafią :)
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda:) mógłby mieć jeszcze więcej drobinek)
OdpowiedzUsuńwg mnie zielonek był najlepszy z tej serii, reszta mnie jakoś nie zainteresowała ;p
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda na twoich paznokciach :) Coś jakby zmiksowane kiwi!
OdpowiedzUsuńCudny kolorek :D
OdpowiedzUsuńTen lakier jest przeuroczy :-D
OdpowiedzUsuńbardzo przyjemny kolorek :)
OdpowiedzUsuńmarzy mi się jakaś sztuka z tej limitki do teraz ^^
OdpowiedzUsuńbladziutki ten kolorek , ale w sumie fajny ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolorek ;-) Taki dobry na wiosnę
OdpowiedzUsuńFajny pomysł mieli na te lakiery. Dziwne, że nikt dotąd tego nie powtórzył :)
OdpowiedzUsuńkolor niezbyt mi się podoba, ale ciekawie wygląda z tym zielonym brokatem :D
OdpowiedzUsuńprzepiękny :) szkoda, że już raczej nie do zdobycia :(
OdpowiedzUsuńmam własnie jego jako przedstawiciela tej limitki :) najbardziej mi się wtedy spodobał. Nawet niedawno myślałam żeby nim pomalować, ale na myśleniu się skończyło :D :P
OdpowiedzUsuńWszystkie te lakiery są świetne, a zieleń chyba najbardziej :) Żałuję, że nie mogę ich kupić :)
OdpowiedzUsuńserio on jest cudny *.*
OdpowiedzUsuńNaprawdę świetny :).. chociaż ja pałam miłością od jakiegoś czasu to lakieru chyba też z tej limitki, ale jak jogurt truskawkowy.. co ktoś go wystawia do zakładki sale, to nie zdążę.. a w naturze się nie napatoczyłam. Faktycznie.. teraz już niczego tak ciekawego nie mają.. szkoda.
OdpowiedzUsuńWiosenny manicure :-) Podoba mi się efekt :-)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za zielonym, ale ten mi się spodobał. Bardzo ładny efekt :)
OdpowiedzUsuń