dziś pokażę Wam piasek golden rose, który od samego początku wzbudzał zainteresowanie (przynajmniej wśród blogerek ;) ). jak tylko pojawiły się "zdjęcia" promocyjne pastelowych kolorów piasków golden rose to dziewczyny oszalały. fioletowy był tym najbardziej pożądanym, a okazało się, że wszedł do sprzedaży nieco później niż pozostałe pastele. i właściwie to jego "wejście na salony" moim zdaniem odbyło się tak trochę bez większego echa. no i właściwie dlaczego?
w sumie to jak w końcu trafił w moje łapki to jakoś nie było takiego wielkiego zachwytu. no fioletowy. ale jakiś taki jakby perłowy? jakiś taki jasny... no i tak stał sobie wśród innych piasków i myślałam nawet o pozbyciu się go, aż mnie ostatnio nagle naszło żeby nim pomalować. no i jednak jest ładny. i inny. mając go na paznokciach nie mogłam się oprzeć wrażeniu, że mimo, iż to piasek to bardzo wpisuje się w obecny teraz wśród lakierowych marek trend jedwabnych/satynowych lakierów (silk, czyli taka jasna pastelowa perła w macie). więc mam wrażenie, że fiolet z kolekcji holiday wpisuje się dopiero w obecne trendy, mimo że to piasek ;)
nie ma brokatu, tylko maleńkie połyskujące drobinki. do krycia potrzeba 2 grubszych warstw. dość szybko wysycha i piaskowa struktura jest dość drobna i delikatna. i wysycha do takiej jakby satyny. zmywa się znacznie łatwiej, niż piaski z którymi miałam do tej pory do czynienia (nawet te z golden rose, które nie mają brokatowych drobinek). no i przyjemnie mi się go nosiło. jest taki neutralny, mimo że to piasek, to nie rzuca się mocno w oczy, a jednak jest czymś niecodziennym ;)
światło dzienne, paese utwardzacz z żelazem, 2 warstwy golden rose holiday 69, bez topcoatu
i jeszcze w słońcu:
podoba Wam się taki delikatesik? ;) a może go macie? jestem ciekawa Waszych wrażeń na jego temat
Ciekawa jestem jak wygląda 'na żywo' :)
OdpowiedzUsuńMam z GR różowy piasek ale trochę ciemniejszy i też mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńKurcze, tak średnio mi się jednak widzi. Niby jest bardzo delikatny, ale chyba kolor nie do końcami leży :P
OdpowiedzUsuńŚliczności :), może się skuszę na niego za tydzień, bo akurat będzie zniżka do GR :D
OdpowiedzUsuńpodoba mi się..generalnie wolę bardziej zdecydowane kolory ale ten mnie urzekł :)
OdpowiedzUsuńO mój boże! ; * Genialny lakier lubię właśnie takie ; * A twoje paznokcie są na prawdę widać ,że zadbane i bardzo ładne ; * Pozdrawiam ; )
OdpowiedzUsuńhttp://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/
Lakier bardzo ładnie się prezentuje, ale ja za piaskami nie przepadam ;D
OdpowiedzUsuńPiękny! Niby zwyczajny, a jednak coś w nim jest... :)
OdpowiedzUsuńniby fiolet, ale jakoś mi się nie widzi... chyba za dużo w nim perły w perle :P
OdpowiedzUsuńMi ta pastelowa seria nie przypadła do gustu, nie kupiłam żadnego odcienia ;)
OdpowiedzUsuńten to nie dla mnie jakoś
OdpowiedzUsuńwolę trochę inne wykończenie w piachach
ładnie u Ciebie wygląda, też go mam ale jestem ogólnie rozczarowana z tego kolorku, liczyłam że będzie bardziej fioletowy ;p
OdpowiedzUsuńFajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńładny delikatesik :)
OdpowiedzUsuńWygląda dziewczęco, bardzo. I w sumie całkiem ładnie. :D
OdpowiedzUsuńo! ładniutki :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie był piaskowy to pewnie uznałabym go za brzydki, ale jest cudowny!
OdpowiedzUsuńOjej piękny jest, aż się sobie dziwę, że spodobał mi się taki cukierasek :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam lakiery o takie fakturze, ale tego konkretnie nie miałam. I gdybym brała sobie to bym wzięła kolor ciemniejszy, jak ciemna zieleń, czerń, czekolada. Fajnie, że łatwo się zmywa, bo te piaskowe lakiery które mam w domu, do zmywania są tragiczne :)
OdpowiedzUsuńna pewno jest trochę inny jak piszesz, ładny, ale mnie na szczęście nie kusi :)
OdpowiedzUsuńśliczny kolor ;)
OdpowiedzUsuńkolor taki subtelny i dziewczęcy, niestety moje paznokcie nie lubią ani lakierów GR ani piasków :(
OdpowiedzUsuńale masz śliczne pazurki :) równe i ładnie zrobione. widać, ze o nie dbasz :) ciekawie tu, a więc obserwuję. pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWyglada tak delikatnie, ale ma to cos!! Super; ) wpadniesz? inspiracje-pazurkowe.blogspot.de
OdpowiedzUsuńNa mnie takie lila-róże dają efekt trupich rąk, niestety... Golden Rose mogłoby wreszcie wprowadzić u nas neonowe piaski, może teraz, na wiosnę, się zdecydują?
OdpowiedzUsuńdelikatny kolorek. daje efekt zadbanych dłoni :)
OdpowiedzUsuńmi sie on bardzo podoba :D
OdpowiedzUsuńu Ciebie na paznokciach podoba mi się, ale jakoś u siebie go nie widzę.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy już informowałam, ale zmieniłam adres i nazwę-już nie jestem ZłotąPigmejką tylko E., a mój blog jest obecnie pod adresem: http://nailsandmore2.blogspot.com/ Będzie mi miło jak zaktualizujesz u siebie mój adres w blogrollu :)
ojej, jaki ładny! Jeszcze nie miałam okazji wypróbować żadnego piaskowego, jakoś na razie utknęłam przy tradycyjnych lakierach, ale mam ochotę na coś nowego. Kolorek fajny, ale chyba wolałabym trochę ciemniejszy :)
OdpowiedzUsuń