widziałam ten tag już na wielu blogach. i na początku byłam nastawiona sceptycznie, dopóki nie zaczęłam czytać tych kilkudziesięciu faktów o kimś... wtedy się wciągnęłam i wiedziałam że też chcę to napisać. zawsze to fajnie poznać trochę osobę, którą się odwiedza. a że jest noc i akurat burza (czyli nie mogę spać, patrz punkt 5.) no to powstało 50 faktów o mnie. zapraszam do czytania :)
jak to kiedyś nauczyła mnie mama - cześć, jestem Zuzia, a Ty? :D
1. jestem jedynaczką, choć dużo osób mówi mi że nie zachowuję się jak jedynaczka. nie wiem o co chodzi :P
2. kocham koty, a kiedyś się ich bardzo bałam. że ugryzą, podrapią, zjedzą... :P za to trochę boję się psów
3. jestem straszną bałaganiarą. ale nie lubię jak ktoś mi coś przekłada, bo przecież wszystko w tym moim bałaganie ma swoje miejsce
4. noszę okulary i bardzo je lubię. nie wiem też jak ktoś może nie lubić ich nosić :P za to nie lubię nosić soczewek, bo kiedyś nosiłam je przez 2 lata bez przerwy i chyba mam uraz. choć czasem się przydają i bardzo je wtedy doceniam (basen/koncerty/filmy 3d)
5. nie mogę spać jak pada deszcz i jak jest burza (tak. teraz właśnie tak jest...)
6. nie umiem się malować. tzn hm... maluję oczy, w sensie rzęsy i używam kredki. mam też puder. ale nie umiem nakładać cieni do powiek. i nigdy nie używałam podkładu, bo nie umiem go równomiernie rozprowadzić. a jakieś rozświetlacze, kredki do brwi.... yyyyy?
7. kiedyś obgryzałam paznokcie. i wyleczyłam się z tego pewnego lata nad morzem, kiedy to zamiast tego... zaczęłam brać włosy do ust :P nie wiem czy wiecie o co mi chodzi, ale ja kiedyś robiłam to nagminnie. i ten dziwny nałóg odwiódł mnie od obgryzania paznokci :P
8. jestem bardzo wrażliwa i płaczliwa. często płaczę na filmach, ale niestety też w sytuacjach stresowych.
9. nienawidzę wystąpień publicznych i egzaminów ustnych. tak wtedy też czasem zdarza mi się płakać (wiem. wstyd...)
10. bardzo lubię kolor różowy :D i właściwie nie wiem czym jest to spowodowane. po prostu go lubię i już. choć czasem jak zdam sobie sprawę że mam na sobie różowe spodnie, pomalowane na różowo paznokcie i przełączam coś w różowym ipodzie albo właśnie wkładam do uszu różowe słuchawki... wydaje mi się że niektórzy mogą myśleć że jestem dziwna... :D
11. (jak już kilka osób pisało, w tym Agni ;) ) nie lubię tłumów i tego jak obcy ludzie się o mnie ocierają. np. w autobusie/metrze/tramwaju. zawsze ich wtedy wymyślam w myślach :P ale już jak jestem na koncercie to zupełnie mi to nie przeszkadza
12. nie znoszę jak ktoś na mnie lezie nie swoją częścią chodnika. heloł jesteśmy w polsce i tu się chodzi PRAWĄ stroną...
13. jak chodzę prosto to często zbaczam z kursu. chodzi o to że jakoś mnie tak czasem zarzuca delikatnie na boki i bardzo często wchodzę przypadkiem na kogoś z kim idę :D
14. mam 24 lata, choć zatrzymałam się na 22 i jak ktoś mnie pyta to często nie wiem ile mam lat :P
15. studiuję geografię, a teraz to właściwie już klimatologię i powinnam w tym roku pisać pracę mgr
16. bardzo lubię chmury :D choć wiem że niektórych strasznie to nudzi. ale ja uwielbiam je obserwować i robić im zdjęcia. przecież one są takie fascynujące!
17. trochę mi się marzy studiowanie tłumaczeń angielskich. podobnie jak studiowanie fotografii na wydziale dziennikarstwa, bo uwielbiam robić zdjęcia. niestety czuję że chyba jestem już za stara na studiowanie. tzn wiem jak to brzmi, ale nie miałabym już siły/ochoty siedzieć jeszcze 5 lat na studiach, nawet jakby to miało być coś superprzezajebistego
18. przeklinam i nie wypieram się tego. czasem dużo, ale nie używam słowa na k zamiast przecinka. po prostu jak się zdenerwuję to co mam zrobić jak nie posłać wiązanki... :P
19. nie znoszę niemieckiego. kiedyś uczyłam się go w gimnazjum i liceum, ale niestety. wszystko wyparłam :P
20. nie lubię czytać kryminałów. jakoś mnie to nie wciąga. jedna książka chmielewskiej i odechciało mi się więcej próbowania
21. farbuję włosy od... 5 lat a właściwie trochę dłużej. ale zawsze na rudo. czerwień/miedź, ale najbardziej lubię marchewę :D kiedyś miałam do tego biało-żółtą grzywkę i bardzo za nią tęsknię.
22. kiedyś miałam też wygolone pół głowy. a właściwie więcej niż pół, bo miałam coś w stylu irokeza, tylko go nie stawiałam. miałam tą fryzurę przez rok. ale później żeby zapuścić włosy obcięłam wszystkie na krótko :D
23. uwielbiam rocka i muzykę alternatywną. ale właściwie słucham chyba wszystkiego po trochu. poza disco polo, którego nienawidzę i nie zaakceptuję nigdy. i nie znoszę hip hopu/rapu. za to wielbię muzykę punk i punkrock bo mam do niej duży sentyment. uwielbiam na przykład the distillers. podobnie mam ze slipknotem, prodigy, 30 seconds to mars, peaches
24. kiedyś bardzo często chodziłam na koncerty. jeszcze nawet nie będąc pełnoletnia (a dużo mi wtedy brakowało :P) wkradałam się na juwenalia. uwielbiam tą atmosferę. pot, kurz, hałas, totalne wyładowanie się i wyżycie. jednak coraz częściej na koncerty przychodzą ludzie którzy nie są na to... przygotowani :P i bardzo ale to bardzo mnie wkur.....
25. bardzo chcę zostać kiedyś barmanką i bardzo zazdroszczę B.!!! :D
26. kiedyś nie znosiłam balerinek (vel "małych bucików") i legginsów. wydawały mi się obleśne i myślałam, że nigdy nie będę ich nosić. a jednak! ;) jednak jak legginsy to pupa zakryta, błagam!
27. uwielbiam polskie morze. piasek, fale mmm... już nie mogę się doczekać aż pojadę w tym roku, a nie byłam tam parę lat
28. bardzo lubię chodzić do kina. jednak 30zł za bilet uważam za ostre przegięcie. jak i 25zł za zestaw z nachosami. chociaż bardzo je kocham. i ten sos serowy.... *_* cud miód.
29. poza lakierami mam obsesję na punkcie szalików i chustek. myślę że mam ich spokojnie ponad 30. i nie widzę w tym nic dziwnego :D
30. lubię bardzo zapach lakierów do paznokci, rozpuszczalnika, wszelkiego rodzaju farb, benzyny i markerów
31. miałam kiedyś samochód, który nazywał się Hania. uwielbiałam ją, ale niestety się popsuła i to tak na amen.
32. uwielbiam prowadzić. mam prawo jazdy od jakichś 5 lat
33. marzę o tym żeby nauczyć się driftować
34. uwielbiam słodycze. zwłaszcza czekoladę. i potrafię zjeść całą tabliczkę na raz.
35. marzą mi się tatuaże, choć na razie nie mam ani jednego
36. łącznie mam 14 dziurek w uszach i dużo z nich powstało kiedy byłam jeszcze w podstawówce. ale nie noszę wszystkich kolczyków. przeważnie noszę je w co drugiej dziurce :P no i kocham mojego industriala. marzy mi się też septum. już od dobrych paru lat. i muszę w końcu zebrać dupę i go zrobić
37. nie znoszę środków w pomidorach. i nie chodzi mi o pestki i ten cudowny glutkowato-wodnisty miąższ. jego uwielbiam. chodzi mi o to takie twarde coś. i jak mam to wyciąć to potrafię wyciąć pół pomidora :P
38. marzy mi się podróż do indii i do stanów. i trochę bliżej - do anglii
39. chcę mieć kiedyś buldoga angielskiego, który będzie miał na imię Daisy
40. uwielbiam lody kajmakowe z solą od blikle'go
41. hodowałam kiedyś patyczaki. i to nie kilka, miałam ich setki. bo niektóre, te najbardziej pospolite gatunki rozmnażają się przez partenogenezę, czyli najzwyczajniej nie potrzebują samców i rozmnażają się same. dla ciekawych :D patyczaki wykluwają się z jaj i swojego czasu miałam nawet dla nich specjalne inkubatory :P hodowałam też straszyki i liścca. i to już było ciekawsze :)
42. uwielbiam dostawać pocztówki i wszystkie kolekcjonuję
43. lubię zmierzch, harrego pottera i igrzyska śmierci :D
44. nigdy nie byłam na pudelku, chyba że przez jakieś przekierowanie. ale zdecydowanie wolę wydać 3 złote i obejrzeć sobie nowe super newsy we flashu czy innym party :P
45. nie znoszę obcasów. i wiem że nigdy przenigdy nie będę w nich chodzić chyba że mnie ktoś zmusi. tzn na jakieś super okazje ok. ale na co dzień? nigdy. najzwyczajniej bolą mnie w takich butach nogi. może i niektóre wyglądają ładnie, ale... jakoś szpilki np. źle mi się kojarzą. z takimi pewnymi paniami :P
46. uwielbiam podróżować, ale boję się sama latać samolotem. raz to przeżyłam i serio myślałam że zginę
47. mam lęk wysokości. i to taki... porządny. ale tylko wtedy kiedy nie ma żadnych barierek i zabezpieczeń. np mogę stać na balkonie na 7 piętrze i patrzeć w dół, w galerii handlowej czy na jakiejś superkolejce górskiej. ale jak jestem w górach i obok mam przepaść to stoję, panikuję i płaczę. wszyscy idą a mnie trzeba bardzo długo przekonywać, że nie umrę jak tam przejdę. i wcale nie jest to dla mnie zabawne
48. nie lubię jak ktoś mnie do czegoś namawia, kiedy nie chcę tego zrobić. jestem uparta. ale myślę, że ta niechęć nie wynika z upartości
49. kocham moje starte zielone glany, choć teraz rzadko już w nich chodzę
50. rzadko chodzę w sukienkach i spódnicach, choć właściwie mam ich dużo i bardzo je lubię. ale w sumie nie ma to jak spodnie :D
bonusowy fakt nr 51. nie znoszę zimy i zimna. i zawsze w lato (tak nawet teraz jak odczuwalna temperatura była ostatnio 54stopnie... noszę ze sobą sweterek :D)
bonusowy fakt nr 51. nie znoszę zimy i zimna. i zawsze w lato (tak nawet teraz jak odczuwalna temperatura była ostatnio 54stopnie... noszę ze sobą sweterek :D)
no i co? znacie mnie teraz trochę lepiej? :D
Jakbym o sobie czytała w większości punktów <3 LOVE! :D jeszcze wieksza niż była ;)
OdpowiedzUsuńhaha :) ja Ciebie też <3
UsuńNo i przy okazji obie nie sypiamy wtedy, kiedy normalny człowiek to robi :D
UsuńZu! Czytając to mówię sobie omg, to jest ktoś kto ma tak samo!:D Seeerio, mam podobnie w wielu kwestiach, chociaż muzycznie totalnie inne gusta mamy. Lubię rap, którego Ty nie znosisz :P No i lubię zimę. Lubię jak jest mi zimno? Yhym :D WOle to od pocenia się -.-
OdpowiedzUsuńChyba też przygotuję ten tag, a co mi tam :P
ja się też pocić nie lubię. ale wolę to niż zimno :p
Usuńno i czekam na ten tag u Ciebie ;)
Zu, aż mnie ciary przeszły!!! Mamy tyle wspólnego: 1,2,3,4 (5 nie, bo burzę lubię :), 6, 8, 17,18, 19 (na szczęście postanowiłam uczyć się rosyjskiego, ufff!), 28, 29, 31 (też uwielbiam auta i też...nadaję im imiona :), 33 (!!!!), 35, 42, 44, 47 (znam to, ale nie mam takiego lęku zimną...), 50 :D te punkty mogłabym napisać u siebie na zasadzie kopiuj-wklej :)
OdpowiedzUsuńBardzo bardzo miło mi się czytało :D
37 mam dokładnie to samo... jak mi się to białe twarde trafia na kanapce to mi się prawie cofa ;p i też wycinam pół pomidora żeby tylko się tego pozbyć :) to sami mam z piętką od cebuli ;p też ją zawsze wycinam CAŁĄ! a nie tylko trochę ;p I też wole zdecydowanie lato niż tą złą zimę :)
OdpowiedzUsuńPiszesz tak że aż chce się czytać.. wydajesz się fajną osobą po tym co tu przeczytałam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :) i Zachęcam do wzięci udziału w konkursie :)
make-up-prima-sort.blogspot.com
Pozdrawiam :)
Obserwujemy ?
uwielbiam ten tag :) u siebie również go zrobiłam.
OdpowiedzUsuńkilka faktów nam się powiela :) na przykład czekolada :D Mogłabym zjeść nawet 2 tabliczki! :) a koncerty.. do tej pory czasem (ale bardzo rzadko) wracam:D
co do pomidora - high five! mam to samo, pesteczki i to wodniste ubóstwiam, kiedyś nawet wysysałam to z pomidora i go zostawiałam ^^
OdpowiedzUsuńzima to zło i nienawidzę jej szczerze :)
13 - też tak mam ^^
47 - też tak miałam, dopóki nie zaczęłam pracować (wspinasz się po coś po regale na 2-3 metry bez zabezpieczeń, bo nie chce ci się szukać drabiny) to zaczynasz luzować (albo jedną nogą na drabinie, drugą na regale w szpagacie) ^^
5o - też tak mam ^^
też uwielbiam kolczyki w uchu ^^ i nie lubię jak ludzie nie potrafią chodzić po chodniku : P
OdpowiedzUsuńkocham koty, czekoladę i nienawidzę ludzi, którzy na chodniku staja mi na drodze i to ja muszę im ustępować ;/ nie cierpię zimy a w uszach mam łącznie 6 dziurek;p sporo mniej od Ciebie :) Dziś wrzucę fakty o mnie, więc zapraszam;p
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego typu posty :) I też nie lubię nosić soczewek.
OdpowiedzUsuńTeraz doczytałam do końca...prawie wszystko do mnie pasuje. Też chciałam iść na geografię, ale w końcu skończyłam na...rachunkowości :D
UsuńA ja kocham spódnice i sukienki i bardzo często w nich chodzę :)
OdpowiedzUsuńMamy kilka takich samych punktów ;-)
OdpowiedzUsuńMiło się czytało.
OdpowiedzUsuńCzekoladę uwielbiam bezgranicznie :)
Mam identycznie z "zbaczaniem z toru", niby idę prosto, ale zawsze musze w kogoś wejść. Bez względu czy ktoś idzie obok mnie czy nadchodzi z naprzeciwka (na szczęście ta druga opcja zdarza się rzadziej:)
OdpowiedzUsuńA od czekolady... jestem uzależniona, i to chyba dosłownie, bo mój rekord bez słodyczy, przez całe życie to 2 dni...;d
Zapomnialas jeszcze dopisac ze Kochasz swoje kolezanki z projektu :*
OdpowiedzUsuńMuszę stwierdzić, że jesteśmy nieco inne :D Z siedmioma punktami się pokrywamy, ale większość kompletnie do mnie nie pasuje :D Jednak jak to się mówi "Przeciwieństwa się do siebie przyciągają" :P Poznałam Ciebie jeszcze bardziej :D Cieszę się bardzo :*
OdpowiedzUsuńMiło się czytało :) Troszkę się różnimy, ale kilka punktów wspólnych by znalazł :P
OdpowiedzUsuń18, 19, 35, 43... to tylko kilka punktów, które się zgadzają i mogłabym je napisać o sobie :D
OdpowiedzUsuńmiło się o Tobie czytało :)
16 mam tak samo :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać takie posty :)
genialne, mam tyle punktów z Tobą wspólnego że straciłam rachubę w wypisywaniu :P haha^^ mimo, że nie hodowałam patyczaków to zawsze chciałam je mieć^^
OdpowiedzUsuńjak jest bałagan to przynajmniej wiesz gdzie co leży :D mam to samo ;D 12! w końcu ktoś mówi jak ja, ja sie zawsze na ulicy 'pluję', ze mamy w Polsce ruch prawostronny, a głupi ludzie nie potrafią chodzić :D nie jadłam nigdy lodów kajmakowych :) i też mam glany! w prawdzie czarne, ale mam :) i też już rzadko je zakładam ;) fajnie się czegoś o Tobie dowiedzieć :)
OdpowiedzUsuńJa też lubię nosić okulary, jeszcze nigdy nie miałam soczewek, chociaż pewnie będę musiała w końcu kupić, przydałyby się na zimę, żebym mogła spokojnie zakładać gogle jak śmigam na desce ;P
OdpowiedzUsuńRóżowy kolor też lubię :D
I dopisuję się do apelu - legginsy to nie spodnie, dupę trzeba zakrywać!
Ad. 28 - ja tak samo
Ad. 33 - też bym chciała! :D
super! znalazłam kilka podobieństw... hmm nawet nie kilka tylko kilkanaście ;p pozytywna osoba z Ciebie ;]
OdpowiedzUsuńoj teraz to już Cie trochę poznałam :)
OdpowiedzUsuńteż lubię slipknot i prodigy
OdpowiedzUsuńczyli nie jestem jedynym zmarźluchem i nie tylko ja chodze latem w swetrze :D
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś hodowałam patyczaki itp stworzenia. Świetne stworki. Znajomi jak wpadali to ich otrzepywało na ich widok. ;)
OdpowiedzUsuńświetnie się to czyta! :D często mam ochotę zawołać o, ja też tak mam! :D np punkt 13, bardzo często wpadam na ludzi (i różne inne obiekty na swojej drodze ;p) również uwielbiam zapach markerów i benzyny, choć mało kto to rozumie ;) masz jakieś zdjęcia swoich patyczaków? :D mało kto je hoduje, super sprawa :D
OdpowiedzUsuń