Strony

wtorek, 31 lipca 2018

orly - after glow (neon earth - summer 2018 collection)

dziś pokażę Wam drugi neon z letniej kolekcji neon earth od orly. dzisiejszy odcień to after glow. przede wszystkim to zupełnie inny rodzaj neonu niż pokazywany w poprzednim wpisie blazing sunset. after glow jest mocno podbity bielą, jaśniutki i właściwie ktoś mógłby się przyczepić, że to nie do końca neon, a może bardziej neopastel. choć dla mnie to jednak bardziej neon ;) jasny róż w ciepłej tonacji, który znów nie do końca chce wyjść na zdjęciach (na żywo jest nieco ciemniejszy), choć i tak jest o niebo lepiej, niż w przypadku fotografowania blazing sunset :D w każdym razie to kolejny idealny letni kolor. świetnie podkreśli letnią opaleniznę i będzie super wyglądał na stopach.

lakiery i wszystkie produkty orly kupicie na orlybeauty.com


today I'm gonna show you second neon shade from summer neon earth collection from orly. today's shade is called after glow. it's totally different type of neon than blazing sunset, shown in previous post. after glow has a lot of white in it, it's light and someone could say it's not a neon at all, more of neopastel. for me it's more of a neon though ;) light warm-toned pink, which is another shade that doesn't like to be photographed (in real life it's a bit darker than on pics), but it's much better than in case of blazing sunset :D anyway, it's another polish which is perfect for summer. it will look nice with summer tan and will be look great on toes.

eveline sensitive 8 w 1, 2 warstwy orly - after glow, bez topu
eveline sensitive 8 in 1, 2 coats of orly - after glow, without topcoat

sobota, 28 lipca 2018

orly - blazing sunset (neon earth - summer 2018 collection)

pora na pierwszy neon z letniej kolekcji neon earth od orly - blazing sunset. to prawdziwa petarda! gdy miałam nim pomalowane paznokcie, dosłownie wydawały się świecić. na żywo to różowy neon z tonami czerwieni i pomarańczu. oczywiście to taki kolor, który bardzo trudno pokazać na zdjęciach (jak zresztą większość neonów), więc odcień jest nieco przekłamany. ale to prawdziwy, świetny jakościowo neon, który nie jest podbity bielą, ale jest na tyle dobrze napigmentowany, że świetnie radzi sobie sam, bez białej bazy. kryje przy dwóch warstwach i wysycha do lekko satynowego wykończenia. na lato - jak znalazł!

wszystkie lakiery orly kupicie na orlybeauty.com


it's time for first neon shade from summer orly neon earth collection - blazing sunset. it's awesome! when I had it on my nails, they seemed to be glowing. in real life it's a pink neon shade with lots of red and orange undertones. obviously it's such color that is almost impossible to show on pictures how it really looks like (like in case of many neons), so its shade is a bit misrepresented. but it's true neon, which is technically great. it don't have much white in it, but it's so well pigmented that it doesn't require white base and looks great on its own. it's fully opaque in two easy coats and dries to satin finish. it's a perfect summer shade!

eveline sensitive 8 w 1, 2 warstwy orly - blazing sunset, bez topu
eveline sensitive 8 in 1, 2 coats of orly - blazing sunset, without topcoat

środa, 25 lipca 2018

orly - desert rose (neon earth - summer 2018 collection)

pierwszym lakierem z tegorocznej letniej kolekcji orly (neon earth), który Wam pokażę jest desert rose. to przybrudzony ciemniejszy róż o kremowym wykończeniu. mogłoby się wydawać, że to jeden z bardziej stonowanych kolorów tej kolekcji, ale mam wrażenie, że on tylko tak wygląda obok neonów. w butelce desert rose jest dość niepozorny, ale zdecydowanie zyskuje na paznokciach. bo wygląda na nich bardzo ładnie i też - podobnie jak neony - ma w sobie coś krzykliwego. no ale cóż, w końcu znajduje się w kolekcji neon earth ;)
kryje standardowo przy dwóch warstwach i szybko wysycha. ale właściwie już jedna warstwa spokojnie daje radę. ja po prostu zawsze nakładam dwie.

lakiery orly kupicie na orlybeauty.com


first polish from this year's summer collection from orly (neon earth), which I want to show you is desert rose. it is a little dusty, dark pink with creme finish. maybe it seems to be one of the most calm shades from this collection, but I think this polish looks like that only when it's next to neons. it seems quite inconspicuous in the bottle, but it looks really well on nails. and there is something flashy in it - just like in neon shades, but well, it's from neon earth collection ;)
coverage is good, it's fully opaque in two coats and dries fast. actually even one coat looks nice, but I just always apply the second one.

eveline sensitive 8 w 1, 2 warstwy orly - desert rose, bez topu
eveline sensitive 8 in 1, 2 coats of orly - desert rose, without topcoat

poniedziałek, 23 lipca 2018

orly - neon earth (kolekcja lato 2018) | summer 2018 collection

lato w pełni i chciałabym w końcu pokazać Wam letnią kolekcję orly - neon earth. w jej skład standardowo wchodzi 6 lakierów - 2 metaliki i 4 kremy, ale co to są za kremy! 

we have summer already! so I'd finally like to show you summer orly collection for 2018 - neon earth. it contains 6 polishes - 2 metallics and 4 creme shades. just look at these cremes!
wśród kremów w kolekcji neon earth mamy dwa żarówiaste różowe neony - jeden mocno podbity czerwienią i pomarańczem - blazing sunset, a drugi jaśniejszy, idealnie podkreślający letnią opaleniznę - after glow. poza neonami w kolekcji neon earth znajdziemy też jeden lekko przybrudzony ciemniejszy róż desert rose (który na paznokciach wydaje się nie być jednak taki spokojny i stonowany) i beżowo-żółto-brzoskwiniowy odcień nude - sands of time. metaliczne odcienie to miedź valley of fire i jasno-beżowy moon dust, nieco podobny do metallic haze z wiosennej kolekcji (klik klik). o ile miedziany valley of fire ma w sobie po prostu shimmer i metaliczne wykończenie, to beżowy moon dust niestety jest lekko frostowy (ma tendencję do widocznych pociągnięć pędzelka). nie ukrywam, że od początku beż wzbudził we mnie najmniej emocji z całej kolekcji :D jednak muszę przyznać, że po bliższym przyjrzeniu nieco zyskuje ;)
wszystkie lakiery kryją przy dwóch warstwach, co jest świetnym wynikiem, szczególnie w przypadku neonów i nudziaka :) no i pod neony nie potrzebujemy białej bazy, co dla mnie jest super wiadomością, bo nienawidzę nakładać neonów na biel ;)

in this collection there are two pink neon shades - one with lot of red and orange undertones - blazing sunset and the other one, lighter, perfect for summer tan - after glow. besides neons in this collection you can also find a bit darker dusty pink: desert rose (which on nails doesn't look so calm and toned) and yellowish peachy beige nude shade - sands of time. metallic shades are cooper valley of fire and light beige moon dust, a bit similar to metallic haze from spring orly's collection from this year (click click). well, cooper valley of fire has just shimmer in it and metallic finish, but this beige one is unfortunatelly a bit frosty (you can see brush strokes on nails). to be honest, this shade I like the least from all this collection. but I have to admit, it looks a bit better, when you take a closer look ;)
all polishes has good coverage and are fully opaque in two coats, which is great result, especially for neons and nude shade :) and it means you don't have to apply white base under neons. which is great news for me, because I hate applying neons on white base ;)


lakiery orly to nie tylko ciekawe kolory, ale też bezpieczna dla paznokci formuła. klasyczne lakiery nie zawierają wielu szkodliwych substancji, takich jak: DBP (Ftalan dibutylu), Toluen, Formaldehyd, kamfora, MEHQ, żywica formaldehydowa, parabeny, Ethyl Tosylamide, Ksylen, MIT (Metyloizotiazolinon). co ciekawe nie mają w sobie także składników pochodzenia zwierzęcego, ani glutenu!

kolekcja jest już w sprzedaży. lakiery znajdziecie na orlybeauty.pl

orly polishes are not just great colors, but it's also safe list of ingredients in ORLY polishes. they are 12 free, which means that they are formulated without: Dibutyl Phthalate (DBP), Toluene, Formaldehyde, Camphor, MEHQ/HQ, Formaldehyde Resin, parabens, Ethyl Tosylamide, Xylene or MIT. and they don't contain Animal Derived Ingredients or even gluten!
który z tych lakierów najbardziej Was zainteresował? mnie tym razem chyba najbardziej podobają się kremy, a w szczególności te neonowe - blazing sunset i after glow. nudziak sands of time też ma bardzo ciekawy odcień. i mimo że nie jest neonem, cieszę się, że znalazł się w tej kolekcji.

so which ones do you like the most? this time I like creme shades the most, especially neon ones - blazing sunset and after glow. nude polish - sands of time also has a nice shade. it's not a neon shade though, I'm really glad it's in this collection.

poniedziałek, 16 lipca 2018

fioletowa abstrakcja | purple abstraction

ostatnio stwierdziłam, że obecnie robię za mało zdobień. więc postanowiłam coś z tym zrobić. bo przecież zdobienia są takie fajne i jest tyle przeróżnych technik, z których nie każda wymaga wielu godzin pracy. niektóre z nich są szybsze, jak np. dry marble/drip marble/drag marble. nie jestem pewna do której z tych technik zalicza się moje dzisiejsze zdobienie, bo te sposoby zdobień są do siebie dość podobne i mam wrażenie, że nie do końca je rozróżniam. w każdym razie to co Wam dziś pokażę powstało przez nałożenie lakierów na matę do zdobień i odciśnięciu na tym stempla. tak powstałe naklejki przeniosłam później z maty na paznokcie.
przy zdobieniu korzystałam z tutorialu kombucha_witch_, który znalazłam na jej profilu na Instagramie - klik klik (jeśli jej nie znacie, to bardzo bardzo polecam :) ). oczywiście to wcale nie było takie łatwe i moje wzory nie wychodziły za każdym razem - mam wrażenie że na prawdę zmarnowałam dużo tego pięknego fioletowego lakieru, który jest tutaj bazą (colour alike - ultra violet, o którym ostatnio pisałam Wam tu - klik klik). zresztą wszystkie użyte w tym zdobieniu lakiery to colour alike'i z wiosenno-letniej kolekcji. o dwóch jaśniejszych fioletach (pink lavender i almost mauve) przeczytacie tutaj - klik klik

lately I thought I'm doing too little nailarts nowadays. so I decided to do something about it, because I like nailart so much and there are so many techniques, and not all of them requires many hours of painting. some of them are faster, like e.g. dry marble/drip marble/drag marble. I'm not quite sure where my today's nailart belongs, because all these methods are alike and I don't know if I'm able to say exactly which one is which. anyway I made this nailart by applying some polishes on nail art matte and pressed the stamper to them, which created the pattern. as my decals dried, I transfered them on my nails.
I used kombucha_witch_ tutorial, which I found on her Instagram account - click click (if you anyhow don't know her yet, you have to change it imidiately :) ). of course it wasn't so easy and not everything went smoothly. and I think I wasted a loooot of this beautiful blurple/purple polish which is a base polish in this nail art (it's colour alike - ultra violet, which I've been writing about here - click click). well, actually all polishes from this nai art are colour alikes from their spring/summer collection. you can read more about these two lighter purples (pink lavender and almost mauve) here - click click

piątek, 13 lipca 2018

część III colour alike wiosna/lato 2018 (swatche) | part III colour alike spring/summer 2018 (swatches)

pora na ostatnią część kolekcji colour alike wiosna/lato 2018. dziś pokażę Wam najbardziej radosną - zielono-żółtą część kolekcji, czyli żółty - meadowlark, zielony - lime punch i morski - arcadia. wspominałam już o tym kilka razy, ale powiem jeszcze raz, że te lakiery, które pokażę Wam dziś, podobnie jak wszystkie inne z tej kolekcji, kryją po dwóch warstwach i szybko wysychają do ładnego połysku.

today I'll show you last and the most cheerful part of spring/summer 2018 collection from colour alike - yellow - meadowlark, green - lime punch and teal - arcadia. I've mentioned it a couple of times already, but I'll say it once again ;) these polishes, just like all others from this collection are fully opaque in two easy coats, dry fast and has a nice glossy finish.
meadowlark
to zdecydowanie najweselszy kolor tej kolekcji. nie noszę żółtych lakierów zbyt często, ale czasami się zdarza i miło jest, gdy lakier ma takie właściwości, jak ten. ... ma naprawdę zwartą, treściwą konsystencję i jest dobrze napigmentowany. a do tego nie barwi płytki. jeśli miałabym komuś polecić jakiś dobry żółty lakier, to poleciłabym właśnie ten :)

it's definitely the most cheerful color from this collection. I don't usually wear yellow nails, but I do sometimes. and it's really nice, when yellow polish has such great properties jak this one. it has good, rich consistency and it's well pigmented. and don't stain nails! if I have to recommend any yellow nail polish to someone, without any doubts, it would be this one :)
lime punch
ten kolor, to po fiolecie z poprzedniego posta (klik klik), chyba mój drugi ulubieniec z tej kolekcji. żywy, niemal limonkowy odcień to coś, co zdecydowanie do mnie przemawia. nawet brak drobinek tu nie przeszkadza, bo taki kolor po prostu broni się sam. mam wrażenie, że ton mojej skóry przy takich lakierach robi się nieco dziwny, ale kolor jest po prostu piękny. a do tego nie barwi paznokci, za co kolejny ogromny plus :)

I think this shade is my second favourite from this collection, just after blurple shade from previous post (click click). vivid, bright, almost neon shade is something that I really like. even lack of particles don't bother me here. I noticed that when I paint my nails with color like this, my skin tone seems to be a little weird, but this green color is just beautiful. and it doesn't stain nails, so it's another huge adventage of this polish :)
arcadia
mam wrażenie, że to taki wakacyjny, letni kolor. bardzo lubię morski, jednak ten jak dla mnie jest troszeczkę za blady/przybrudzony. sama nie wiem, ale to po prostu nie do końca mój odcień. nie mniej jednak bardzo pasuje do kolekcji, a i maluje się nim bardzo fajnie. no i też nie brudzi skórek, ani nie farbuje płytki.

I can't stop thinking that this is such a summer and holiday shade. I'm a big fan of teal color, but I think this one is a bit too pale or dusty for me. it perfectly fits in this collection though. and it's nice to work with, and like all other polishes from this collection - doesn't stain nails and cuticles while removing.
który z tej trójki podoba Wam się najbardziej? | which one is your favourite one this time?