Strony

niedziela, 24 lutego 2019

orly - mystic maven (deep wonder - winter 2018 collection)

pierwszym lakierem z zimowej kolekcji 2018 (deep wonder) od orly jest kremowy mystic maven. to całkiem ciekawy lakier, jak na krem. niby różowy, ale nie taki standardowy i oczywisty. nie jest to też super żywy odcień, a nieco przygaszony i ma w sobie dość dużo fioletu, przez co wygląda trochę jak jagodowy jogurt. poza ciekawym kolorem jest to też po prostu świetny jakościowo lakier. świetnie kryje, już nawet po jednej warstwie, szybko wysycha i po wyschnięciu ładnie błyszczy. naprawdę szczerze go polecam :)

lakieru mystic maven używałam już też w sweterkowym zdobieniu do projektu glam nails challenge w listopadzie (klik klik), gdzie akurat możecie go zobaczyć w matowym wydaniu.

lakier mystic maven, jak i pozostałe kolory z zimowej kolekcji deep wonder kupicie na stronie orlybeauty.pl


fist polish from winter 2018 collection from orly (deep wonder) is creme shade mystic maven. it's areally nice and interesting polish, although it's a creme.

first we have quite toned creme pink shade with a lot of purple undertones (something like blueberry yoghurt) called mystic maven. it's a really great color, because although it's a creme shade, it's not so obvious (if you know what I mean?). it's not very bright and vivid, but more toned and it has a lot of purple undertones, which gave it a bit blueberry yoghurt look. besides nice color, it's just great polish, which has good coverage, even in one coat and it dries fast to nice glossy finish. it's really worth to try :)

and I have already used it in my sweater print nail art made for glam nails challenge in november (click click). you can see there this polish in matte finish.



orly - nail defense, 2 warstwy orly - mystic maven, bez topu
orly - nail defense, 2 coats of orly - mystic maven, without top coat


1 komentarz:

bardzo dziękuję za każdy komentarz! sprawiają mi one dużą radość i zawsze staram się odwiedzać osoby, które je zostawiają

i naprawdę nie musicie się reklamować. przecież widzę z jakiego jesteście bloga