heloł. z perspetywy czasu widzę, że kiedyś robiłam znacznie więcej zdobień niż teraz. w sumie wiązało się to głównie z tym, że kiedyś znacznie częściej brałam udział w różnych projektach paznokciowych. teraz jest trochę inaczej, jednak w najbliższym czasie postaram się robić nieco więcej zdobień :)
na początek pokażę Wam paznokcie, które powstały po tym, jak odkryłam fluid nail art. ostatnio wspominałam Wam o tym, że teraz pojawia się tak dużo nowych metod zdobień, które polegają na wylewaniu lakierów na matę/stempel/folię i mieszaniu ich ze sobą. drip marble, dry marble, drag marble - jak zwał tak zwał, ale we wszystkich tych metodach mieszamy lakiery ze sobą, kiedy są jeszcze mokre. i to jest właśnie główna cecha fluid nail artu, czyli dosłownie płynnych zdobień.
wszystko zaczęło się, kiedy znalazłam na Instagramie hashtag fluidnailart. przeglądałam z zapartym tchem kolejne zdjęcia niepowtarzalnych zdobień, pełne bąbelków, które tak bardzo mi się spodobały i postanowiłam spróbować.
i jak wyszło? zobaczcie same ;)
i jak wyszło? zobaczcie same ;)
hello. in retospect I see that I used to do much more nail arts than nowadays. well, it's mostly because I used to participate in nail art challanges more then. now it's a bit different, but I decided to do a bit more nail arts now :)
let's start with nails which I made right after discovering fluid nail art. lately I mentioned that now there are a lot of new nail art methods made by pouring nail polishes on stamping mat/stamper/piece of foil and mixing them. drip marble, dry marble, drag marble - call it whatever you want, but all these methods have something in common - we mix polishes when they are still wet and fluid. and this is main character of fluid nail art.
everything started when I found hashtag fluid nail art on IG. I looked through all those pictures with unique designs, full of bobbles (I saw also that they are called cells), which I liked a lot. and so I decided to give this method a try.
and what happened? let's take a look :)
and what happened? let's take a look :)
jak to zrobić?
żeby stworzyć zdobienie w technice fluid nail art, potrzebujemy:
- kawałka folii lub maty do zdobień
- strzykawki
- lakierów do paznokci.
na folii lub macie malujemy prostokąt lakierem, który posłuży za bazę (ja zaczęłam od czerni). prostokąt ma być większy niż paznokieć, na którym chcemy umieścić naklejkę, bo będzie to właśnie baza do naszej naklejki. do strzykawki wlewamy po kilka kropli wybranych lakierów, wkładamy tłok strzykawki i wyciskamy powstałą mieszankę na przygotowaną wcześniej bazę na macie. najlepiej gdy mieszanki lakierów w strzykawce jest sporo, bo wtedy powstają fajniejsze wzory. a gdy całość podeschnie, dobrze jest nałożyć na wszystko warstwę topu. wtedy kiedy naklejki już całkiem wyschną, łatwiej będzie nam je zdjąć z maty i przenieść na paznokcie (choć robią się one wtedy bardziej sztywne, więc tak naprawdę każdy powinien sprawdzić, jak jest mu najwygodniej to robić).
co prawda mnie nie do końca udało się stworzyć przy użyciu strzykawki bąbelki, ale będę próbować dalej :D bo podobno da się to zrobić bez użycia pękających lakierów (jak dance legend spot it - pokazywany tu, czy sinful colors punk the town). udowodniła to Gosia z bloga Gosia Pio, która użyła w swoim zdobieniu jedynie lakierów opi. poniżej możecie zobaczyć jej filmik
how to do it?
to make a fluid nail art you need:
- piece of foil or stamping mat
- syringe
- nail polishes.
first thing you should do is paint rectangle/square shape on foil or stamping mat (it should be a bit bigger than your nail, because it will be base for your future decal (I used black as my base color). then you put nail polishes into syringe - it is better when there is more polish, so it's the best to pour a few drops of each color of your choice. than you close the syringe and push the polish onto place when you want to create our decal on mat. when it dries a bit, it's worth to deal you're decal with top coat, because when decal is dry it is easier to take it off the mat and transfer to nails (but when you use top coat, decals become more inflexible, so it's the best to try what method is more convinient for you).
I didn't manage to do bobbles (cells) with syringe method this time, but I will keep trying :D because it can be done without using polishes that create cells and dots (like dance legend spot it - shown here or sinful colors punk the town). Gosia (Gosia Pio) proved it in her nail art and she used there only opi polishes. you can see her film below.
znałyście tę metodę? próbowałyście kiedyś robić w ten sposób zdobienia? | do you know this method? have you ever tried it?
Metodę z użyciem strzykawki widzę po raz pierwszy, tradycyjne water i dry marble znane od lat uwielbiam ;-)
OdpowiedzUsuńmi watermarble nigdy nie wychodziło :p
UsuńNigdy,trochę to zbyt skomplikowane dla mnie xddd
OdpowiedzUsuńto tylko się takie wydaje ;)
UsuńAle śliczne!
OdpowiedzUsuńhttp://the-fight-for-a-dream.blogspot.com
dziękuję, bardzo mi miło :)
UsuńPrzepięknie Ci wyszło. Tak trochę toksycznie :)
OdpowiedzUsuńTej metody jeszcze nie próbowałam. Mnie za to bardzo spodobała się drip marble, którą na pewno będę musiała kiedyś powtórzyć :)
fajnie to wygląda, tak żabiaście :P
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda :)
OdpowiedzUsuń