dziś pora na kolejny lakier z letniej kolekcji orly - neon earth, czyli moon dust. myślę, że to jedyny lakier z całej tej kolekcji, który zapewne znajdzie najmniej zwolenników :P podobnie jak w wiosennej kolekcji, tutaj także znalazł się kolor potocznie nazywany perłą. moon dust to - mimo bardzo zachęcającej nazwy - niestety jasno-beżowy nieco satynowy metaliczny lakier o lekko frostowym wykończeniu (co oznacza, że widoczne są pociągnięcia pędzelka). to kolejny po wiosennym metallic haze (na końcu posta znajdziecie porównanie) raczej "babciowy" odcień, który zapewne spodoba się starszym osobom. choć wiem, że i wśród młodych są fanki takiego wykończenia ;)
niestety nie do końca jest to mój kolor, choć muszę przyznać, że nawet ja po dłuższej obserwacji tego lakieru na paznokciach, jestem w stanie zauważyć w nim coś ciekawego ;) choć przyznam, że idealnie by było, gdyby lakier o tej nazwie był jednak bardziej szary albo srebrny.
wszystkie lakiery z kolekcji neon earth znajdziecie na stronie orlybeauty.pl
today I'm gonna show you next orly polish from their summer collection - neon earth, light beige called moon dust. I think it's the only polish from entire collection that will probably have the least fans :P just like in spring collection, this time there is also "pearl" polish. moon dust - despite its tempting name - is a light beige a bit satin metallic shade with slightly frost finish (which means, brush strokes are visible on nails). after spring's metallic haze, it's another rather "granny" shade, which will be loved mostly by older people. I know some young ones which will like it though ;)
it's not my color, but even I have to admit, that after longer staring at this polish at my nails, I can see something interesting in it ;) but it would be perfect if polish with such name was more grey or silver.
eveline sensitive 8 w 1, 2 warstwy orly - moon dust, bez topu
eveline sensitive 8 in 1, 2 coats of orly - moon dust, without topcoat
a poniżej obiecane porównanie. moon dust jest podobny do metallic haze z wiosennej kolekcji orly, ale nie są one takie same. moon dust ma w sobie zdecydowanie więcej brązowych tonów i jest znacznie cieplejszy. gdy lakiery są obok siebie, widać, że metallic haze ma w sobie coś z jasnego różu albo fioletu i ma zdecydowanie chłodniejszy odcień.
and now it's time for mentioned comparison. moon dust is similar to metallic haze from orly's spring collection, but you can clearly see that these polishes are not dupes. moon dust has much more brown undertones and is definitely more warm-toned. when they are next to each other, you can see that metallic haze has a tint of pink or purple in it and is more cool-toned.
Hmmm, chyba nie czułabym się dobrze w takim kolorze.
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda, ale jest z gamy kolorów których unikam jak ognia.
OdpowiedzUsuńwszystko, co gdzieś przypomina perłowy odcień unikam jak ognia, to nie dla mnie ;)
OdpowiedzUsuń