ostatnimi czasy tropikalne wzory robią furorę. wielkie zielone liście są obecne niemal wszędzie - na poduszkach, pościelach, kubkach, ubraniach i dodatkach. nie mogło ich więc zabraknąć także na paznokciach. pojawiły się już tropikalne naklejki i stemple, ale jak to ja - postanowiłam sama namalować tropikalne liście na paznokciach.
na początku kombinowałam i chciałam dać jakieś kolorowe tło (żółte/niebieskie/pastelowo-różowe), ale w końcu stwierdziłam, że najlepszą bazą do tego zdobienia będzie coś neutralnego, więc wybrałam jeden z lakierów sense & body z serii make up your nails - soft blush pink (który pokazywałam Wam w ostatnim poście - klik). a później zaczęła się zabawa :D
poszukałam w internecie liści monstery (tej najbardziej charakterystycznej dla tropikalnych motywów rośliny o dużych, często dziurawych liściach), które najbardziej mi odpowiadają i później starałam się je namalować na paznokciach za pomocą cienkiego pędzelka. pierwszy liść (palec serdeczny/środkowy) okazał się hm... porażką :D ale później jakoś udało mi się go nieco poprawić, a i kolejne listki wychodziły jakoś lepiej. wszystko malowałam lakierami do paznokci, których listę znajdziecie na
końcu posta. a na końcu utrwaliłam całość genialnym topem hk girl - glisten & glow, bo wiedziałam, że on nic mi nie zniszczy i nie rozmaże. ale myślę, że napiszę o nim kiedyś osobny post.
i muszę przyznać, że podobały mi się te paznokcie i bardzo dobrze mi się je nosiło. i coś czuję, że nie będzie to moje jedyne tropikalne zdobienie :)
lately there is like literaly boom for all tropical patterns. huge green leaves are almost everywhere - on pillows, sheets, mugs, clothes and all kind of accessories. so you know, there must be also on nails! we can buy propical decals for nails and there are also tropical patterns on stamping plates, but I had to do such nails on my own, so I decided to freehand paint them on nails.
at first I wanted to give these tropicals leaves some colorful base color (yellow/blue/pastel pink), but then I thought that background for such nail art should be neutral, so I chose one of sense & body polishes from make up your nails series - soft blush pink (which I have shown you in latest post - click). and then... fun has started :D
I did some reaserch to find in internet monstera leaves that suits me the most (these are the most common large leaves, often with some holes in them, that appeares in tropical themes) and I tried to paint them on my nails with thin nail brush. first leaf (middle/ring finger) was... well it was a disaster :P but then I manage somehow to fix it a bit and next leaves turned out a little better. I painted everything with nail polishes (which you can find listed at the end of this post). and
finally I finished this look with genious top coat hk girl - glisten & glow, because I knew it wouldn't ruin my nails and won't smuge anything. this top is really brilliant, but I think I will do a separate post about it some day.
and you know what? I have to tell you that I really liked these nails. and I think it's not my last tropical nail art ;)
światło dzienne, eveline 8 w 1 sensitive, 2 warstwy sense & body make up your nails - soft blush pink, liście, top glisten & glow hk girl
daylight, eveline 8 in 1 sensitive, 2 coats of sense & body make up your nails - soft blush pink, leaves, glisten & glow hk girl top coat
Ale piękne idealne :)
OdpowiedzUsuńojej, dziękuję! :)
UsuńŚliczne *.* Faktycznie ten motyw ogarnął ostatnio salony z produktami do aranżacji wnętrz. Swoją drogą na See blogger nawet dziewczyny z Make home easier mówiły, że zieleń z motywem liści jest ostatnio hitem wnętrzarskim :)
OdpowiedzUsuńdzięki :)
Usuńja właśnie ostatnio widziałam w home & you całą tropikalną wystawę i wszystko tam było w liście: pościel, poduszki, jakieś akcesoria :p a w ikei teraz są nawet tropikalne fotele!
Świetne zdobienie!!
OdpowiedzUsuńdzięki :)
UsuńWyszło genialnie, jesze namalować coś lakierami jest trudniej niż np farbkami :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :) a co do malowania nie wypowiem się, bo nigdy nie malowałam nic na paznokciach farbkami. a do malowania lakierami trzeba się po prostu przyzwyczaić, głównie do tego, że dość szybko zasychają. ale da się ;)
UsuńCzadowe! I to ręcznie malowane - extra! :)
OdpowiedzUsuńSuper! ;-)
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuń