dziś będzie kolejny świetny lakier od sense & body z kolekcji polish forest. magiczna paproć to shimmerowa zieleń. wydawałoby się, że to nic takiego, ale jej kolor jest dość niespotykany. to zgniła, taka wojskowa zieleń (można też powiedzieć, że nieco oliwkowa) ze złotym shimmerem. wiem, że nie wszyscy lubią zieleń, zwłaszcza na paznokciach, ale fanki tego koloru, a już w ogóle fanki lakierowych brzydali na pewno pokochają ten lakier ;)
magiczna paproć nakłada się przyjemnie, do krycia potrzebuje dwóch warstw i wysycha może nieco wolniej niż matowy zielony kolega z kolekcji (świetliki nocą - klik), ale też dość szybko.
kolejny fajny, dość niespotykany kolorystycznie lakier, który znajdziecie w niektórych rossmannach (pisałyście, że nigdzie ich nie ma - trochę też odnoszę takie wrażenie, ale mam nadzieję, że niebawem się to zmieni :) ), a więcej przeczytacie o nich na stronie producenta.
today there will be next great polish from sense & body and their polish forest collection. magiczna paproć (which means magical fern) is a shimmery green polish. you might think that it's nothing unusual, but its shade is something unique. it's murky, military (and a bit olive) green with golden shimmer. I know that not everyone is a fan of green, especially when it's on nails, but those who like green and for sure those who like every pretty/ugly shades, will definitely love this one ;)
it applies nicely and is fully opaque in two easy coats. maybe it dries not as instant as its mat green friend from this colection (świetliki nocą - click), but it also dries quite fast.
another great polish with unique shade available in some rossmann drugstores.
światło dzienne, golden rose - smoothing base, 2 warstwy sense & body, polish forest - magiczna paproć, bez topu
daylight, golden rose - smoothing base, 2 coats of sense & body, polish forest - magiczna paproć, without topcoat
Znalazłam je wreszcie w przypadkowym Rossmanie, gdzie nie bywam. Są bardzo słabo wyeksponowane, więc może w tych "moich" Rosskach też znajdę. Wzięłam świetliki, a nad tym się zastanawiam, ale widzę u ciebie, że jest boski!
OdpowiedzUsuńno wiem wiem i bardzo się cieszę ;) a magiczną paproć polecam :D ale nie dziwię się, że świetliki wygrały
UsuńŚwietliki pokazałaś wcześniej, więc wiedziałam, że chcę. Teraz chcę paproć! Nie pokazuj już nic więcej :D
Usuńjeszcze jest taki fajny brąz ze złotymi flejkami, tylko z kolekcji polish folk ;) myślę, że by Ci się spodobał :D
UsuńDzięki, sprawdzę!
UsuńPaprotka ładna, ale chyba wolałabym ją bez brokatu :c
OdpowiedzUsuńprzecież w niej nie ma brokatu
UsuńŚliczny. Nie widziałam ich w moim Rossku.
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z tymi lakierami. Ale zacznę chyba ich poszukiwać, bo zakochałam się w tym kolorze <3 I te drobinki sprawiają, że jest jeszcze piękniejszy *.*
OdpowiedzUsuńSuper jest :)
OdpowiedzUsuńDziś je napotkałam w Rossmanie i skusiłam się na dwa. Ten też wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńno to super, dobrze wiedzieć, że jednak gdzieś można je dostać ;)
UsuńLubię takie - jak to nazwałaś - "lakierowe brzydale". Mam nadzieję, że gdzieś na niego trafię. ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. ;)
wypatrzyłam te lakiery u ciebie i upolowałam, sliczna ta paprotka taka inna :)
OdpowiedzUsuńU mnie też niestety nie ma tych lakierów, a szkoda, bo chętnie kupiłabym ;)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam się jeszcze z tymi lakierami w Rossmannie, muszę ich poszukać, bo zaciekawiłaś mnie tym kolorkiem :)
OdpowiedzUsuńKurczę, fajny jest:) Muszę zrobić wycieczkę po Rosskach i poszukać tych lakierów.
OdpowiedzUsuńPiękny jest :) "Poluję" na lakiery tej firmy, ale nigdzie nie mogę ich dostać...
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten lakier <3
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDla łodzianek podpowiedź,że jest ich duża szafa w Manufakturze ;) na ostatniej promocji -49% obkupiłam się jak głupia,ale wtedy tej kolekcji jeszcze nie mieli.
OdpowiedzUsuń