Strony

wtorek, 17 maja 2016

orly - beautifully bizarre

dziś kolejny lakier z najnowszej kolekcji orly - melrose. ostatnio był jakiś wysyp postów o tym lakierze, więc postanowiłam chwilę odczekać ;) dużo osób pisało też o tym, że to była miłość od pierwszego wejrzenia. u mnie może nie do końca, ale polubiłam się z nim, bo jest taki słodko uroczy, ale też trochę inny niż typowy baby pink.
beautifully bizzare to bardzo jasny róż z niebieską poświatą/mikro shimmerem. często lakiery inglota mają takie wykończenie ;) stąd nie jest to dla mnie nic niezwykłego, ale bardzo ładnie wygląda to z tak jasnoróżową bazą. i co ważne nie jest to frostowy lakier (czyli to co większość osób kojarzy ze słowem perła), więc pociągnięć pędzelka właściwie w ogóle nie widać. do krycia potrzebne są dwie warstwy, chyba że ktoś nakłada bardzo cienkie, wtedy pewnie konieczne bedą trzy.

do kupienia na orlybeauty.pl

today I'm gonna show you another polish from the newest orly collection - melrose. there were some kind of boom for this polish lately on blogs, so I thought I'll wait a bit with this post. a lot of girls said that it was like love from the first sight and I have to say I didn't feel it at first. but I like this polish. it's so cute and it's not just a typical baby pink.
beautifully bizzare is a pale pink with blue glare/microshimmer. a lot of inglot nail polishes have similar finish, so it's not something bizzare ;) to me. but it looks nice with so pale pink base. and it is NOT a frost polish, so brush moves are actually not visible at all. which is good news. it's opaque in two coats, but if you apply thin coats, it would need a third one.

światło dzienne, sally hansen - diamond strenght, 2 warstwy orly - beaitifully bizzare, bez topu
daylight, sally hansen - diamond strenght, 2 coats of orly - beaitifully bizzare, without top coat

13 komentarzy:

  1. Śliczny odcień :) lubię takie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny odcień, bardzo delikatny.

    OdpowiedzUsuń
  3. kolor mi się podoba, ale najbardziej ciekawa byłam krycia. fajnie, że nie ma z tym problemu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ładny, kojarzy się z dziewczynkami i latem :D

    OdpowiedzUsuń
  5. ja go pokochałam, dawno ( jeśli nie w ogóle) nie nosiłam jednego lakieru kilka razy i to w niedługim odstępie czasowym, a to miało miejsce w przypadku tego lakieru! :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten lakier jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta poświata totalnie mnie kupiła, pamietam taki lakier z inglota, ale on był prawie biały i jakoś trupio wyglądał.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolor mi się podoba , ale ta błyszcząca poświata niekoniecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie ostatnio bardzo podobają mi się lakiery z takim efektem, chciałam się już nawet szarpnąć na Altar Ego OPI, ale nie ma go nigdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Really have a weak spot for polishes like these, what a beauty <3

    OdpowiedzUsuń

bardzo dziękuję za każdy komentarz! sprawiają mi one dużą radość i zawsze staram się odwiedzać osoby, które je zostawiają

i naprawdę nie musicie się reklamować. przecież widzę z jakiego jesteście bloga