hej. pewnie większość z Was już wie, że wibo wymieniło praktycznie całą swoją szafę i jest w niej teraz pełno nowości. pierwsza ich fala była jakiś czas temu i przyznam, że kupiłam wtedy trochę lakierów :P ale dopiero po tym jak wibo dołożyło po raz kolejny nowe, poczułam, że to jest to, pora na malowanie. miałam ochotę na coś weselszego i tak w ruch poszedł lakier z numerem 4 z kolekcji wow mix sand.
jego kolor to coś pomiędzy czerwienią a różem. jednak jest to chyba bardziej czerwień z różowymi tonami. lakier jest żelkowy, ma bardzo transparentną różowo-czerwoną bazę z mnóstwem czerwonego shimmeru, a w tym wszystkim pływa biały perłowy brokat (w formie drobnych piegów i brokatu paskowego). można by nazwać te paski piórkami, jednak ten lakier zupełnie mi się z nimi nie kojarzy. jest jak coś owocowego i lekkiego. galaretka, kisiel? coś w tym stylu. do krycia potrzebne są 2 grubsze warstwy, ale i tak widać lekko końcówki, choć wszystkie te drobinki które w nim pływają dość skutecznie je maskują ;) lakier nie do końca wysycha na mat, w niektórych miejscach błyszczy, jednak przez ten shimmer czasem miałam wrażenie, że ma w wykończeniu coś z satyny. jeśli chodzi o chropowatość to jest porównywalna do standardowych piasków, które znam. no i dodam jeszcze, że dostaje duży plus, bo wytrzymał u mnie na paznokciach 4 dni bez właściwie żadnego uszczerbku (później go zmyłam).
reasumując to taki pozytywny owocowy dziwak :P bardzo podobają mi się te lakiery i cieszę się, że są tak łatwo dostępne i tanie (około 8zł)
światło dzienne, odżywka nail shot, 2 warstwy wibo wow mix sand 4, bez topcoatu
widzieliście już te lakiery? a może ktoś z Was go ma? jestem ciekawa jak Wasze wrażenia :)
mnie bardzo przypadła do gustu cała ta pozytywnie dziwna seria piasków wow mix sand i jestem mile zaskoczona, bo myślałam, że w piaskach już właściwie nic szalonego nie da się wymyślić!
Dziwadło, faktycznie. Ale ładne to to nie jest ;)
OdpowiedzUsuńhaha, a mnie się tam podoba :)
Usuńno właśnie dziwadełko takie, dawno nie przeglądałam szafy wibo :)
UsuńŚmieszny jest i zarazem musze go miec ! <3
OdpowiedzUsuńco prawda to prawda, jest w czym wybierac :) Jednak ten który zaprezentowałaś akurat zupelnie nie w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńUwagę przykuwa, ale chyba mi nie pasuje...
OdpowiedzUsuńByłam tych lakierów bardzo ciekawa i powiem, że nawet mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńOdcień ma piękny :-) a ten mix, no ciekawy. Nie mówię nie, ale musiałabym na żywo zobaczyć.
OdpowiedzUsuńNie widziałam jeszcze tego lakieru nigdzie, ale wygląda bosko!
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę tą serię, ale to zdecydowanie nie moja bajka.
OdpowiedzUsuńno ciekawie wygląda, a tak się nad którymś zastanawiałam i nie wzięłam ;) teraz widzę, że śmiało mogę się na któryś skusić ;)
OdpowiedzUsuńtak, warto :) tylko właściwie każdy z nich jest inny ;)
UsuńJest piękny! Jak to się stało, że ja jeszcze nie słyszałam o tej serii? :D
OdpowiedzUsuńnie wiem jak to się mogło stać! ;)
Usuńale w sumie jest jeszcze mało swatchy tych nowych piasków, szczególnie tej serii mixed sand, więc może dlatego ;)
widziałam ostatnio te szafy! robią wrażenie, to prawda :) ale ten przypadek jest zupełnie nie mój :P
OdpowiedzUsuńGenialny jest! Z pewnością jakiś kupię z tej serii :)
OdpowiedzUsuńpiasek z paseczkami, ale bajer! muszę obadać jakie kolory mają :D
OdpowiedzUsuńna pewno jest oryginalny, ale mi się nie podoba ;)
OdpowiedzUsuńDosyć oryginalny, kolorek bardzo ładny, ale te niteczki chyba mnie nie przekonują; oglądałam tą serię niedawno, ale w końcu skusiłam się na piasek brokatowy, który jak się w końcu w domu okazało już mam;) hehe
OdpowiedzUsuńteż czasem niestety kupuję coś co już mam. ale od czego są wymiany i wyprzedaże ;)
UsuńFaktura jaką utworzył przypomina mi płytę wiórową ;D
OdpowiedzUsuńooo, faktycznie! że ja wcześniej na to nie wpadłam ;)
UsuńPiórka zdecydowanie mnie do niego zniechęcają..
OdpowiedzUsuńNo nie wiem... Ładny, ale takie wykończenie chyba do mnie nie przemawia ;-)
OdpowiedzUsuńdo mnie ta seria nie przemawia:P
OdpowiedzUsuńOoo ładniusi ;3 muszę poszukać tych nowości, bo lubię wszelakie nietypowe wykończenia ;)
OdpowiedzUsuńto tak samo jak ja ;)
UsuńJeszcze ich nie widziałam w poniedziałek chyba się przejdę, ale mnie interesuje ta druga seria glamour czy coś :D
OdpowiedzUsuńBrokatowych pasków nie lubię, śmieciowych piasków nie lubię. A to - to mi się podoba! Stałam dzoś przed szafą Wibo i kombinowałam jak koń z wozem węgla pod górkę. Nie kupiłam nic z tych mix. Kupiłam nr 5 z glamour sand, bo błyszczy ostro i ma dziwny kolor - ni to niebieski, ni to oliwka.
OdpowiedzUsuńnie lubię lakierów z tymi paskami strasznie mnie irytują
OdpowiedzUsuńWygląda ciekawie, ale chyba nie lubię aż takich dziwaków :D Ale zdecydowany plus dla Wibo! :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie szalone lakiery:) ten ma piękny kolor:)
OdpowiedzUsuńkisiel na paznokciach dobrze to ujęłaś podoba mi sie :)
OdpowiedzUsuńooo świetny jest, że też ja ich na półce w ross nie widziałam
OdpowiedzUsuńśliczny
OdpowiedzUsuńskusiłam się też na niego i podoba mi się na tych zdjęciach, muszę go wreszcie u siebie wypróbować :D
OdpowiedzUsuń