Strony

poniedziałek, 3 marca 2014

golden rose jolly jewels - 111

oooj lakiery jolly jewels zdecydowanie wróciły do łask, szczególnie jeśli chodzi o mnie. nie wiem czemu jeszcze nie malowałam tak wieloma z nich, bo są naprawdę świetne.
ten, o którym będzie dziś, czyli numer 111, kojarzy mi się z morzem. z bąbelkami i wodorostami. i mimo, że jest jasny, to jest taki bardzo morski (i nie chodzi mi o kolor ;) )
w dość transparentnej niebieskiej bazie mamy 2 rodzaje drobinek: większe heksy - złote/zielone i mniejsze srebrne. i bardzo podoba mi się, że baza jest taka transparentna, bo przez to widać drobinki, które są pod spodem i to tym bardziej tworzy ten morski bąbelkowy efekt. drobinki rozkładają się w miarę równo, choć niektóre większe lubią się trochę grupować. do krycia wystarczą 2 warstwy i lakier po wyschnięciu ma dość gładką powierzchnię. może nie idealnie, ale jednak gładką. chodzi mi o to, że nie jest bardzo chropowata, ale niektóre większe drobinki mogą nieco haczyć. ale to co jeszcze bardzo mi się podoba w tym lakierze, to to, że mimo że wysycha do błysku, to jest taki delikatny i drobinki w nim wydają się matowe (chyba przez to, że widać je jakby spod niebieskiej bazy lakieru). 
w zmywanie tego typu lakierów już się nie bawię i po prostu nakładam je na bazę peel off.

światło dzienne, essence baza peel off, 2 warstwy golden rose jolly jewels 111, bez topcoatu
i na koniec jeszcze wersja w macie. i szczerze powiem ma ona jakiś swój urok, ale pomalowałam tak tylko jedną rękę. druga została błyszcząca. bo właściwie to jednak chyba bardziej podoba mi się wersja błyszcząca. właśnie przez tą niejednoznaczność drobinek. że mimo błyszczącego wykończenia, one wydają się matowe. a tu no to już wszystko się robi matowe i jak dla mnie nie jest już tak ciekawie.
do zmatowienia lakieru użyłam topcoatu lovely, który wiele z Was zna ;) to co mogę o nim powiedzieć, to to, że spisuje się świetnie i jest obecnie chyba najlepszym matującym topem na rynku. i do tego w rozsądnej cenie.

a Wam bardziej podoba się wersja błyszcząca czy matowa?
a może macie ten jolly jewels? kurczę, no naprawdę się dziwię, że maluję nim dopiero teraz!

31 komentarzy:

  1. Mam go i bardzo go lubie :) Uzylam go do moich 'morskich' paznokci i swietnie sie spisal, nadal wlasciwy klimat.
    Zdecydowanie wole wersje blyszczaca ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie to piekne! musze go miec ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dobre krycie ma ten GR, tylko dwie warstwy a efekt świetny:)
    Obie wersje są śliczne, ale chyba mat do mnie bardziej przemawia:)

    OdpowiedzUsuń
  4. też go mam i też jeszcze nie malowałam (jak wieloma innymi, wstyd) :D
    obie wersje równie fajne!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wygląda pięknie, kojarzy mi się trochę z syrenką :d

    OdpowiedzUsuń
  6. super błekit, w sam raz na wiosnę :)
    creativamente-o-sztuce.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. dlaczego ja go nie mam? hmmm O.o
    jakie długie masz pazurki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jakoś tak urosły ostatnio :P i jeszcze mi nie przeszkadzają :D
      no i jak to go nie masz?! to marsz do sklepu!! :P

      Usuń
    2. tak jest! XD
      ja ostatnio tak mam... co odrośnie jakiś milimetr, to go zaraz piłuję ;]

      Usuń
  8. fajny jest, też mi się kojarzy z morzem :P i wolę błysk :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie sądziłam, że w tej serii są takie perełki :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niesamowity lakier, dodaję go do swojej chciejlisty :D Jak go gdzieś tylko zobaczę - od razu kupuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo go lubię, Jolly Jewels to jednak była świetna linia, mogliby coś do niej dodać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczny, też go bardzo lubię :) A w macie wygląda obłędnie :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Wowww! Najpiękniejszy z tej serii <3

    OdpowiedzUsuń
  14. W zasadzie w obydwu wersjach wygląda super. Jak dla mnie JJki były o niebo lepsze od Galaxy...

    OdpowiedzUsuń
  15. Przesliczny! :) Dlaczego ja nie moge znalezc ani trafic na ta baze z essence ?! :( tak mi smutno.

    OdpowiedzUsuń
  16. Fajowy jest :)
    Super jest ta "ankietka" na spodzie :D Jak to zrobić? :)

    OdpowiedzUsuń
  17. piękny, uwielbiam go !! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie mam go, ale jest świetny :)
    w macie oczywiście lepiej ^^

    OdpowiedzUsuń
  19. ładniutkie, efekt takich śnieżnych pazurków na wiosenne dni jest miły dla oka;) lepiej wyglądałyby tylko czerwone albo miętowe :D zapraszam na nowy :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Pięknie wygląda zarówno w macie jak i w wersji błyszczącej;) Mam kilka JJ, ale tego jeszcze nie ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Love this polish! (but hate removing it ;D)

    OdpowiedzUsuń
  22. oj jeden z moich ulubionych jolly :>

    OdpowiedzUsuń

bardzo dziękuję za każdy komentarz! sprawiają mi one dużą radość i zawsze staram się odwiedzać osoby, które je zostawiają

i naprawdę nie musicie się reklamować. przecież widzę z jakiego jesteście bloga