Strony

piątek, 13 września 2013

rimmel - 415 instyle coral

chociaż troszkę słońca w tą tragiczną pogodę! tak na mnie zadziałał lakier rimmel, który ostatnio trafił w moje ręce. trafił to najlepsze słowo, bo robiłam zakupy na allegro u pewnego sprzedawcy i dostałam przypadkiem nieswoje zamówienie. potem było tyle zamieszania, a raczej brak odzewu ze strony sprzedającego i brak jakiejkolwiek chęci rozwiązania problemu, że koniec końców jak w końcu się odezwali to pozwolili mi zatrzymać także pomyłkowe zamówienie. no i on tam był :P rimmel - instyle coral z serii 60 seconds. niestety nie wysycha w 60 sekund... również jego jednowarstwowość pozostawia wiele do życzenia i najzwyczajniej potrzebujemy 2 warstw, a i wtedy czasem widać prześwity. ale kolor ma ładny. jakoś nie mam w swojej kolekcji zbyt dużo koralowych lakierów. sama nie wiem czemu. ten jest bardzo ładny. taki jakby różowy koral. jasny i bardzo wesoły. dla mnie jesień/zima to czas, kiedy muszę się pocieszać kolorowymi, najlepiej jaskrawymi lakierami. no i ten taki jest.
jest niestety coś co mnie w nim bardzo rozczarowało - odpryski już pierwszego dnia. czy też na drugi dzień, bo tak na prawdę malowałam nim na raty, jednego dnia wieczorem jedną warstwę, a następnego rano drugą i położyłam na to później kwika. no i co? tego dnia co nałożyłam drugą warstwę po kilku godzinach miałam odprysk na pierwszym paznokciu. wieczorem na kolejnym. nie wiem czemu tak się stało. macie jakieś doświadczenia z tymi lakierami? u mnie zawsze lakiery trzymają się na paznokciach bardzo długo i przeważnie odpryskują około 3-4 dnia (te lubiące odpryskiwać u niektórych po paru godzinach), więc nie wiem co stało się tym razem. 
trochę za ten odprysk ma minus, ale kolor skutecznie pociesza mnie w te ohydne, szare dni. no i myślę, że dam mu jeszcze kiedyś drugą szansę.

światło dzienne, SH miracle cure, 2 warstwy rimmel - instyle coral, bez topu
niby nic nadzwyczajnego - ot koral. ale moim zdaniem coś w nim jest ;)

a Wam jak się podoba?

aaaa! i wiecie że... to jest już mój 100 post? :D

25 komentarzy:

  1. O ja, jaka akcja z tym zamówieniem. Kolor jest prześliczny, ja nie miałam nigdy do czynienia z tymi lakierami. Troche średniawo jak odprysk tego samego dnia :P
    No i to taki... fajny koral jest ^^ podoba mi się

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudowny kolor, zakochałam się w nim :)

    OdpowiedzUsuń
  3. niby tak jak piszesz nic nadzwyczajnego, ale mimo to - piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no i jak poprzedniczki podoba mi się on :D

    OdpowiedzUsuń
  5. gratuluję setnego posta! :)
    kolor wygląda przyjemnie, jednak ja wolę czerwień od korala :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny jest!!!! Dobrze, że wszystko z zamówieniem się wyjaśniło :*

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje z okazji setnego posta :D
    lakier jest ładny, ale faktycznie ta seria ma kiepska trwałość

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze, że Ci się wyjaśniło i fajnie, że skorzystałaś, bo lakier piękny. Szkoda, że taki buntownik z niego... Gdyby nie to to juz bym Ci go chciała kraść :P

    OdpowiedzUsuń
  9. I have this nail polish too and I love it :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam go... Albo miałam... Nie pamiętam :P Ale pamiętam za to, że też odprysnął mi baardzo szybko. A szkoda, bo jest śliczny!

    P.S. Haha i dobrze, że w końcu pozwolili Ci zatrzymać pomyłkowe zamówienie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczny kolor. :) Ja dzisiaj też przeganiałam jesienną słotę pomarańczą na pazurach. ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak ja lubię Rimmelki, mają takie fajne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam jeszcze lakieru z Rimmel, wygląda fajnie, kolor na paznokciach świetny, ale fakt odpryskania już po jednym dniu mnie nie przyciąga do niego, ani trochę..

    OdpowiedzUsuń
  14. Kolor zdecydowanie jest piękny. :D
    Nie wiem jak u reszty, ale u mnie też po jednym dniu odpryskiwały te z serii 60 second. Szkoda, bo są całkiem nieźle nasycone pigmentem. Z topem u mnie wytrzymał półtora dnia.
    Pozdrawiam Zuza

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja mam z tej serii Rimmel jasny fiolet, taki troche wrzosowy, ale nie jestem z niego zbyt zadowolona ;( Lakiery moim zdaniem nie najlepsze, ale ten Twój kolorek jest świetny! pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Cały czas jak sobie myślę o tej sytuacji z nie Twoją przesyłką to śmiać mi się chce... jakaś paranoja :P Kolorek ma śliczny, ale odprysk, który u Ciebie widziałam mnie zdecydowanie zniechęca :P Ja mam z tej serii taki zielony turkuso podobny lakier ;) Niby się trzyma ok, ale faktycznie w 60sec to on nie wysycha no i przebarwia płytkę... ach te nieznośne rimmele :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Pięknie prezentuje się u Ciebie ten kolor :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Dobre są te lakiery rimmela z serii salon pro. Teraz w drogeriach są zestawy świąteczne - tusz+lakier za 29 zł. To się mega opłaca! do tego można wygrać zestaw kosmetyków, jeśli zrobisz sobie zdjęcie z tym opakowaniem i wrzucisz na ich fanpage. Super opcja, ja już czekam na kuriera :)

    OdpowiedzUsuń

bardzo dziękuję za każdy komentarz! sprawiają mi one dużą radość i zawsze staram się odwiedzać osoby, które je zostawiają

i naprawdę nie musicie się reklamować. przecież widzę z jakiego jesteście bloga