naprawdę się staram. pisać częściej... no nic.
kiko - adrenaline ocean green to jeden z kilku odcieni ze starej limitki real glare. wszystkie lakiery w tej kolekcji to piaski, tak samo ten. a jeśli chodzi o kolor... adrenaline ocean green to dla mnie... morski. zawsze mam problem z morskimi kolorami. po prostu nie umiem ich rozróżnić. to po prostu mieszanka zielonego i niebieskiego. choć powiedziałabym że ten lakier ma w sobie więcej niebieskiego. no i ma w sobie ogromną ilość migoczącego brokatu. trudno było to uchwycić na zdjęciach, ale on migocze jak szalony (będzie nieostre zdjęcie, żeby to pokazać). i co mogę więcej powiedzieć? jest dość szorstki. i naprawdę wygląda jak ocean :)
I'm trying, you know. to post more often... nevermind.
kiko - adrenaline ocean green is one of the shades from some old LE collection, real glare. all these polishes have sand finish and so this one has. and what abour color? adrenaline ocean green is... teal. I've got problem with teal colors, like always. I just can't distinguish them. this one is just mix of green and blue to me, I'd say it's more on the blue side though. and it has a huge amount of sparkling glitter in it! it was hard to capture it in pics, but it flickers like crazy (there will be blured picture to show you this). and what can I say more? it's quite rough. and it really looks like ocean :)
światło dzienne, trind nail revive natural, 2 warstwy kiko - 03 adrenaline ocean green, bez topu
daylight, trind nail revive natural, 2 coats of kiko - 03 adrenaline ocean green, without top coat
i jeszcze małe porównanie / and some comparison
kiko jest najbardziej podobny kolorystycznie do p2, ale ma w sobie brokat, a p2 nie. golden rose to zupełnie inna bajka, jest najbardziej chropowaty (z powodu brokatu), ale też najbardziej zielony. pierre rene ma takie jakby błyszczące piaskowe wykończenie i jest najmniej chropowaty ze wszystkich i też bliżej mu jednak do zieleni.
kiko is most alike to p2 (if it's about color), but it contains glitter and p2 doesn't. golden rose is much different, it's the most rough (because of glitter) and the most green. pierre rene has some kind of glossy sand finish (not so rough) and it's also more on the green side.
i jak Wam się podoba? / and what do you think?
kiko podoba mi się najbardziej ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny jest :)
OdpowiedzUsuńPierwsza myśl - syreni. I tak mi się kojarzy, z morzem i syrenami. :D Śliczny jak dla mnie.
OdpowiedzUsuńoj tak. syreni to dla niego idealne określenie! :)
Usuń
OdpowiedzUsuńCudowny!
Cudne te turkusiki :)
OdpowiedzUsuńFajny kolorek, po pierwszych zdjęciach pomyślałam sobie, że podobny do p2 właśnie a potem zobaczyłam porównanie :-)
OdpowiedzUsuńteż myślałam że będą podobne, ale w sumie całkiem sporo się różnią
Usuńten od kiko zdecydowanie najładniejszy! :)
OdpowiedzUsuńchyba bardziej by mi się podobał pokryty topem ;)
OdpowiedzUsuńKiko i p2 najładniejsze ;)
OdpowiedzUsuńMam GR i PR i do tego z Avonu też bardzo podobny, wiec na szczęście za KIKO i P2 płakać nie bedę :)
OdpowiedzUsuńAle lakier faktycznie jest świetny!!!
uwielbiam piaski ♥ a jeszcze ten ma takie cudowne drobiny :)
OdpowiedzUsuńKiko i P2 są najjjpiękniejsze ♥
OdpowiedzUsuńjest sliczny ;)
OdpowiedzUsuńale cudowności, ten brokat jest świetny w nim
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny kolorek :)
OdpowiedzUsuńgorgeous! id love to see it with a topcoat too,!
OdpowiedzUsuńhere you are ;) http://zumaluje.blogspot.com/2015/07/kiko-real-glare-03-adrenaline-ocean_16.html
Usuń