Strony

środa, 12 lutego 2014

kwiatkowo naklejkowo

dziś mam dla Was zdobienie przy którym wykorzystałam naklejki wodne. był to mój pierwszy raz, a naklejki całopaznokciowe i powiem Wam, że wcale nie było to takie proste. i jak już pisałam Wam jakiś czas temu na fb, nie rozumiem czemu ludzie uważają naklejki wodne za prosty i szybki sposób ozdabiania paznokci. u mnie to nie trwało szybko i wcale też nie było łatwo...
najpierw wycięłam wzory które chciałam wykorzystać. jak mówiłam, są to wzory całopaznokciowe i nie wiedziałam czy mam wyciąć naklejkę idealnie do kształtu paznokcia (i niby jak to zrobić?) czy po prostu całą i martwić się później. wybrałam opcję numer 2. no i wszystko fajnie, trzeba na kilkanaście sekund zanurzyć naklejkę w wodzie. przygotowałam sobie do tego szklankę (pamiętając jak na wszystkich tutorialach, które widziałam naklejki tak cudownie pływały na powierzchni wody), zanurzam... naklejka najpierw pływa, ale potem tonie. tak, spada na samo dno. no nic, wyławiam ją, trochę się obawiając czy nie zgubię jej na szklance... ale nie. łatwo odchodzi od papierka i tu jest problem bo nakładam ją na paznokieć i jest jakieś 2 razy za duża, więc nie wiem jaki wzór wybrać, jak ją ułożyć. w końcu się udało, jestem zadowolona, osuszam, a na palec wystaje mi kawałek naklejki. no i w sumie nie wiem co z nim zrobić. zaczynam najpierw obcinać cążkami, bo naklejka jest dość twarda, tzn nie jakoś bardzo, ale nie przykleja mi się do palca jak tatuaż. 
no i ostatecznie resztki usunęłam zmywaczem do paznokci. ot taka moja historia :P do tego zdobienia (obie ręce - 4 paznokcie) wykorzystałam 3 naklejki. tak, wszystkie utonęły...

światło dzienne
i lewa ręka, żeby nie było ;)
i na koniec lakiery, no i sprawcy zamieszania - naklejki
co do samych naklejek to są one ze sklepu KkCenterHk. jest tam mnóstwo pięknych wzorów, zarówno całopaznokciowych, jak i takich małych, więc naprawdę jest w czym wybierać ;) te, o których dzisiaj mowa, znajdziecie TU (klik). i muszę przyznać, że są piękne. żałuję tylko, że na kartoniku jest 5 różnych wzorów (po 2 takie same naklejki), więc gdyby ktoś chciał ozdobić nimi wszystkie paznokcie, to są one jednorazowe. jednak ja postawiłam na akcent ;) i będę mieć je na dłużej :D 
co do samych naklejek, to jak już pisałam są dość mocne, nie rozrywają się i koniec końców (mimo moich zmagań) dość łatwo nałożyć je na paznokcie. myślę, że kolejnym razem będzie już łatwiej. także jak najbardziej je polecam, bo dla efektu warto się trochę pomęczyć ;)
i taki bonus na koniec (bardzo robocza wersja), czyli jak naklejka wygląda w trakcie nakładania ;)
dajcie znać co sądzicie o moim zdobieniu ;) no i jestem ciekawa Waszych opinii na temat naklejek wodnych

42 komentarze:

  1. ale ładnie te kwiatki wyglądają :) może też się kiedyś skuszę na wodne naklejki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. wyglądają rewelacyjnie! ja na razie z całopaznokciowymi nie eksperymentowałam, ale takie mniejsze bardzo lubię: )

    OdpowiedzUsuń
  3. serdeczny <3 obłęd :D uwielbiam naklejki wodne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Naklejki wiosennie wyglądają. :D Świetnie się to razem prezentuje. ;)
    Ja do wodnych naklejek się dopóki co nie zbliżam. Jak na razie samo malowanie paznokci sprawia mi trudność. xD

    OdpowiedzUsuń
  5. przepieknie to wyglada! musze wypróbowac ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czuć wiosnę... :) Piękne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zdobienie świetne :) bardzo mi się podoba. Jeśli chodzi o naklejki wodne, to jestem nimi zachwycona :) Świetny, prosty sposób na zdobienie paznokci, a jaki efektowny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. po mimo trudów przy nakładaniu naprawdę bardzo ładny efekt końcowy:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie wyglądają :) już nie mogę się doczekać moich naklejek wodnych :D

    OdpowiedzUsuń
  10. kwiatki wyglądają jakby były namalowane, bosko! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wow! Te na serdecznym są cudowne <3

    OdpowiedzUsuń
  12. prezentują się pięknie, zazdroszczę Ci ich :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zdobienie piękne! Efekt warty poświęconego czasu :)
    Ja naklejki wodne uwielbiam. Napewno jest to o wiele szybszy sposób niż zdobienie ręczne, tym bardziej, że talentem do tego nie grzeszę :) Ja zawsze moczę je w miseczce, albo jakimś spodku. Dzięki temu łatwiej je wyciągnąć jak opadną :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ślicznie Ci to wyszło, ale faktycznie z tymi dużymi naklejkami jest babranina...

    OdpowiedzUsuń
  15. świetne te naklejki- na początku byłam pewna że sama je zmalowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie no bez przesady ;) zresztą dlatego na początku napisałam, że to naklejki ;)

      Usuń
  16. Efekt końcowy rewelacyjny. Ja ostatnio dostałam propozycję współpracy od tego sklepu i nie mogłam im odmówić :D Wybrałam m.in. dokładnie ten sam wzór naklejek, który Ty masz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) wcale się nie dziwię, też nie mogłam się oprzeć tym naklejkom ;)

      Usuń
  17. Całość wyszła super :) A naklejki bardzo ładne, szkoda tylko, że ciut upierdliwe :)))

    OdpowiedzUsuń
  18. ja należę do grupy "naklejka wodna=szybki i łatwy mani", ale może dlatego, że używam innych naklejek :)
    a tak ogólnie, to warto było się męczyć, bo wyszło Ci ślicznie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja też nie uważam naklejek za takie łatwiutkie. Moim problemem jest najczęściej rozrywanie się naklejki przy próbie przesuwania jej po paznokciu, ogólnie też ciężko mi ją dobrze ułozyc bo nie chce sie fajnie ślizgac po paznokciu tylko tam gdzie przyłoze za pierwszym razem, tam sie juz przyssa i ani w prawo ani w lewo...całopaznokciowych jeszcze nie próbowałam ale mam zamiar :)

    OdpowiedzUsuń
  20. nigdy nie używałam takich naklejek, ale chyba muszę spróbować bo efekt jest świetny! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. całopaznokciowych nie miałam, ale małe naklejki to bardzo prosty sposób na urozmaicenie mani:)
    Twój efekt końcowy świetny :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Efekt jest bardzo ładny :) Szkoda, że małe problemy występują, ale myślę, że można im to wybaczyć za to jak pięknie wyglądają na pazurkach :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Pięknie to wygląda na twoich krótkich paznokciach! Zwłaszcza serdeczny u prawej ręki <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :) i właśnie mi się też najbardziej podobają te kwiatki z serdecznych, ale nie chciałam od razu wykorzystywać wszystkich naklejek z tym motywem, żeby było jeszcze coś na jakiś następny raz ;)

      Usuń
  24. naklejki wodne są banalnie proste w obsłużeniu, jak się okazuje z wyjątkiem tych całopaznokciowych ;)
    przepięknie ci wyszła całość <3

    OdpowiedzUsuń
  25. najważniejszy efekt końcowy, a jest fantastyczny <3 super zestawiłaś naklejki z lakierami :)

    OdpowiedzUsuń
  26. efekt bardzo ładny ;) naklejki są prześliczne

    OdpowiedzUsuń
  27. wiosenni się zrobiło:)
    bardzo ładne te naklejki:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wybrałaś piękne wzory. Ja jeszcze nie używałam całopaznokciowych naklejek wodnych i już zaczynam się obawiać czy sobie z nimi poradzę :D

    OdpowiedzUsuń
  29. :O zakochałam się w serdecznym paluszku haha

    OdpowiedzUsuń
  30. Wow ale pięknie! :) Cudowne kwiatuszki, od razu ożywiają pazurki! ;)) Pozdrawiam i oczywiście obserwuję, bo nie mogę przegapić następnych pazurkowych postów ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. Bardzo ładnie prezentuje się ten mani :D

    OdpowiedzUsuń
  32. mi też toną te naklejki , ale jakoś dałam rade przy pierwszej próbie :D a i te naklejki jakie posiadasz to są reweracyjne i ten wzór coś pieknego ;D

    OdpowiedzUsuń
  33. Ale ladnie wyszlo, warto bylo sie pomeczyc ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. ojejku, jakie piękne połączenie kolorów! ;) bardzo bardzo mi się podoba ;) ja jeszcze nie miałam styczności z naklejkami wodnymi :( a tak bardzo podobają mi się takie kwiatowe wzory.. Nie wiedziałam, że mogą być jakieś problemy z nakładaniem, wszyscy się zachwycają, że to prosty sposób na ładne paznokcie.

    OdpowiedzUsuń
  35. efekt jest boski <3 zakochałam się i chcę takie naklejki choć wiem że nakładanie ich do łatwych nie należy :P i tak samo jak Tobie - toną mi !

    OdpowiedzUsuń

bardzo dziękuję za każdy komentarz! sprawiają mi one dużą radość i zawsze staram się odwiedzać osoby, które je zostawiają

i naprawdę nie musicie się reklamować. przecież widzę z jakiego jesteście bloga