hej hej
dziś pokażę Wam jeden z ładniejszych piasków jakie widziałam. choć nie od razu widać jest to lakier piaskowy/teksturowy. a właściwie nie widać tego w ogóle, co najlepiej potwierdza fakt, że na naszym pierwszym spotkaniu z aalimkąą i Diunay stałyśmy w hebe przed półką misslyn podziwiając kolory tych lakierów, ale nic nie wiedząc o ich piaskowości... nazwa serii velvet diamond jakoś moim zdaniem nijak nie pasuje do lakierów piaskowych czy teksturowych i tak naprawdę nawet nic nam nie podpowiada. nigdzie na butelce nie jest też napisane że jest to lakier teksturowy. ale ponarzekam jeszcze troszkę na końcu :P a teraz przejdę do samego lakieru.
piaskowy lakier misslyn po pierwsze ma cudowny kolor. dość niespotykany wśród piasków (no poza numerem 61 z golden rose). royal blue ma w sobie mnóstwo świecących drobinek, co bardzo dodaje mu uroku. nakłada się go bajecznie, ma niezbyt szeroki ale miękki i wygodny pędzelek. schnie szybko. do pełnego krycia potrzebujemy dwóch warstw, choć ogólnie jest dobrze kryjący. bez odprysków wytrzymał u mnie na paznokciach 3 dni, choć miałam lekko starte końcówki i brzegi paznokci trochę wytarte z piaskowej faktury.
nosi się go bardzo wygodnie. no i jest piękny! jak na piasek też całkiem łatwo się zmywa. i nie farbuje paznokci ani skórek. ja daję mu 10/10 punktów :)
no i pora na zdjęcia, na których możecie zobaczyć, że on błyszczy nawet w cieniu :)
światło dzienne, 1 warstwa nail tek II, 2 warstwy misslyn velvet diamond 85
a tu jeszcze chciałam Wam pokazać co czasami można zobaczyć w przypadku tego piasku. przeważnie jest on granatowy, ale przy słabym świetle lub jak spojrzymy pod odpowiednim kątem czasem widać coś w rodzaju efektu jakie dają duochromy. widać to w butelce i delikatnie na paznokciach. po prostu granat miejscami wpada w fiolet :)
no i jeszcze chwila narzekania na koniec :P lakier jest właściwie piaskiem idealnym, tylko wkurza mnie że firma jakoś nie postarała się o to żeby poinformować klientów, że jest to lakier teksturowy. również nazwa - tu "royal blue" nie widnieje nigdzie na buteleczce, jest tu tylko numer. a nazwę możemy znaleźć w internecie. i coś co mogłoby się znaleźć na etykietce butelki, a jest zamiast tego na dziwnej kartonikowej nakładce na zakrętce...
chyba mam dziś dzień narzekania :P ale i tak chcę jak najbardziej zaznaczyć, że jest to jeden z moich ulubionych piasków :) i jak najbardziej Wam go polecam. a jakby ktoś chciał go kupić to dostaniecie je w drogeriach hebe za 20zł (za buteleczkę 10ml), ale można było go dostać w promocji za jakieś 11zł.
podoba Wam się taka wersja piasku? mi bardzo! i kojarzy mi się z wodą, morzem i wakacjami :)
Bardzo ładny piasek, pięknie się błyszczy w słońcu ;)
OdpowiedzUsuńmienie się cudownie
OdpowiedzUsuńsuper kolor! niedługo będę promocje w hebe to chyba go kupię ;)
OdpowiedzUsuńBędzie promocja na te piaski??
UsuńKiedy ma być ta promocja?
Usuńo to i ja czekam na te promocje!! :) bo oni mają więcej ładnych kolorów!! choć ten granat kupiłam akurat w regularnej cenie
UsuńTo i ja czekam na promocje, cudny ten lakier! :D
Usuńpani w Hebe dała mi znać że będą za niecały tydzień promocje -40% na różne marki! tak jak kiedyś, każdego dnia coś innego :) ale nie znam szczegółów i nie wiem, czy jest to pewne ;)
UsuńSuper :D Miejmy nadzieję, że Misslyn znajdzie się wśród tych marek :D
UsuńNo to fajnie, akurat mnie nie będzie w Polsce :(
UsuńFaktycznie jest piękny. Jak będzie promocja w Hebe na te lakiery to na pewno się na ten kolor skuszę :D Ja ze swojego zielonego też jestem zadowolona. Mogłam wtedy też chapnąć tego niebieskiego :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo podoba! :D
OdpowiedzUsuńDzięki za spotkanie i wymiankę, miło było Cię poznać :)
Ciebie tak samo! i mam nadzieję że na następnym spotkaniu też będziesz :)
UsuńRoyal Blue- ta nazwa idealnie do niego pasuje! piękny i taki szykowny, a fakturka fajna i regularna, ładnie się mieni <3
OdpowiedzUsuńbez słodzenia, ale... uwielbiam Twoje paznokcie! ;)
haha, dziękuję!! i widzisz, ja tak samo (a może nawet i bardziej) uwielbiam Twoje ;) !!
Usuńa ja w hebe pod szafą misslyn stwierdziłam, że słabo jak nie maja piasków i nic nie wzięłam, a tu się okazuje że są tylko nazwa niepozorna xD bardzo ładny z niego egzemplarz :)
OdpowiedzUsuńa ja trzymałam go w ręku i się nie połapałam że to piasek... :P
UsuńJest piękny, też mi się skojarzył z wakacjami (nad morzem) :)
OdpowiedzUsuńMiałaś fajną niespodziankę z jego fakturą, może to taki zamierzony chwyt marketingowy :D
haha, tzn ja go nie wzięłam od razu, tylko potem w internecie zobaczyłam że to piaski i po niego wróciłam :P ale dużo osób pewnie ma niezłe zdziwko jak maluje w domu paznokcie a tu piasek :P
UsuńBuu ja też chcem te piaski! :< Faktycznie jest on piękny, a co do wpadek producenta no cóż, oni sami na tym tracą gdyż moim zdaniem "zwykłe kobiety" dopiero zaczną kupować piaski a ciężko będzie im się domyślić po nazwie, że ten oto lakier jest właśnie o takiej teksturze.
OdpowiedzUsuńmożna chyba na palcach jednej ręki policzyć firmy które piasków jeszcze nie wypuściły :P ten jest świetny :D
OdpowiedzUsuńładniutki :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam piaski w odcieniach niebieskiego :)
OdpowiedzUsuńpiękny :D
OdpowiedzUsuńładniutki ;)
OdpowiedzUsuńNiesamowity <3 a kolor obłędny *-*
OdpowiedzUsuńszkoda, że przegapiłam tą promocje ;/ piękny!
OdpowiedzUsuńNo przepiękny jest :D ten niebieski z GR mnie nie zachwycił, a ten owszem :D tylko czemu w moim hebe nie ma tej firmy!? :/
OdpowiedzUsuń11 zł? o kurcze, musze na niego polowac w takim razie bo jest piekny:)
OdpowiedzUsuńAle piękności! chyba jutro pomaluję paznokcie piaskiem, bo mnie aż naszła ochot a :D
OdpowiedzUsuńStunning! <3
OdpowiedzUsuńjeju wygląda przepięknie! szkoda że nie mam hebe :(
OdpowiedzUsuńNo popatrz. Też bym nie pomyślała, że to piasek :) U mnie w BDG otwierają Hebe, jupi! :D
OdpowiedzUsuńAle cudowny kolor! <3
OdpowiedzUsuńzastanawiałam jaki lakier kupić sb na lato już wiem ;) dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor:) Co do tych lakierów, mam wrażenie że te z serii velvet diamond widuję w sklepach od dłuższego czasu niż inne, popularne obecnie piaski. Zawsze myślałem, że to zwykły shimmer czy glassflecki o błyszczącym wykończeniu, więc dołączam się do grona osób niezadowolonych z informacji producenta.
OdpowiedzUsuń