hej ho!
dzisiaj wróciłam z moich praktyk meteorologicznych, które uważam za jak najbardziej udane. dowiedziałam się o chmurach więcej, niż przez 5 lat studiów :)
a! i prawie wszystkie dziewczyny miały pomalowane paznokcie. głownie testowałyśmy granatowy piasek od misslyn, o którym będzie już niedługo ;)
ale muszę też powiedzieć, że dziś nauczyłam się jeździć automatem (dla niewtajemniczonych: samochodem z automatyczną skrzynią biegów), dzięki czemu wróciłyśmy do domu. przeżyłam razem z dziewczynami plagę ciem gigantów, cumulonimbusa, który chciał się zmienić w tornado i parę innych kataklizmów, ale już jestem w domu i wracam do malowania paznokci i do Was wszystkich, bo ostatnio nie udzielałam się za bardzo u Was na blogach za co przepraszam, ale miałam tylko siłę i czas na przejrzenie nowo dodanych postów na telefonie. na komentowanie przeważnie nie wystarczało mi już siły.
ale dzisiaj już po powrocie zmalowałam cytryny. odbiegają jednak trochę od mojej wizji, ale jest lemoniada, którą od początku chciałam! choć cytryna na niej wyszła jak ananas, ale co tam ;p i ta pizza na małym to też cytryna :D i coś mi się na niej rozmazał pisak barry m, ale chyba dlatego że za szybko nałożyłam kwika :P
a na palcu wskazującym kombinowałam tyle czasu ciągle coś poprawiając, że wyszło jak wyszło. ogólnie mam wrażenie nie wyszło jakoś tak komiksowo. i dodam jeszcze że na tych zdjęciach w powiększeniu widać wszystkie mankamenty, których na paznokciach na żywo po prostu nie widać. więc suma summarum mnie się podoba :P
a teraz już nic nie mówię, tylko zapraszam na zdjęcia :)
no i na koniec zobaczcie o ile lepiej wyglądają jak są mniej więcej naturalnych rozmiarów! ;)
użyte lakiery:
- biały - sensique 101
- żółty - miyo 11 sunny
- żółty jaśniejszy (tło palca wskazującego) - avon lemon sugar
- żółty najjaśniejszy (lemoniada) - my secret 144 vanilla
- zielony - softer 29
- różowy i czarny to oba barry m nail art pen
a to wszystko w ramach owocowego projektu organizowanego przez Diunay. klikając w banner przeniesiecie się do galerii cytrynowej tego projektu ;) i od jutra możecie tam też głosować na 2 prace które najbardziej Wam się podobają :)
aaaa! i chciałam jeszcze dodać, że bardzo jest mi miło, że po konkursie liczba obserwatorów się nie zmniejszyła. jest mi niezmiernie miło że wszyscy ze mną zostali :) albo prawie wszyscy bo widzę że coś się pozmieniało. ale i tak jest mi bardzo miło że jest Was 276 :)
i jeszcze jedno! :P podobno od początku lipca już nie będzie google readera, więc dotychczasowi obserwatorzy stracą możliwość śledzenia moich postów, więc jeśli chcecie dalej mnie czytać to zapraszam na bloglovin ;)
jakiś strasznie chaotyczny i długi ten post mi wyszedł, ale długo mnie tu nie było (przynajmniej tak to odczuwam) i jakoś tak wyszło
pozdrawiam Was ciepło i dajcie znać co sądzicie o moich komiksowych cytrynach ;)
Świetne są! I faktycznie takie komiksowe :D Bardzo fajny pomysł (wykonanie oczywiście też) na ten tydzień projektu :)
OdpowiedzUsuńNormalnie wymiatają te cytrynki :D Pizza na małym też fajna :P Nie no przecież widać, że to cytryna :D Zrobiłaś mi niesamowitej ochoty na lemoniadę :D Mniaaammmm! A tak wracając do tematu to bardzo mi się podoba Twoje zdobienie i pomysł :)
OdpowiedzUsuńLemoniada! Przesłodkie są!!
OdpowiedzUsuńlemoniada wymiata :)
OdpowiedzUsuńWedług mnie na zdjęciach mankamentów też nie widać. :) Bardzo ładnie wyglądają. ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo cieszę się, że trafiłam na twój blog i pewnie nawet bez rozdania zaobserwowałabym Cię. ;D
Pozdrawiam Zuza
środkowy paluszek fajniutki :)
OdpowiedzUsuńŚrodkowy podoba mi się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńCiekawe zdobienie ;)
OdpowiedzUsuńcałkiem, ciałkiem :)
OdpowiedzUsuńtakiej cytrynowej lemoniady to bym się napiła :) bardzo fajne zdobienie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, A
MI się bardzo podoba:) ale bym się takiej lemoniady napiła:D
OdpowiedzUsuńCytrynki wyszły ci naprawdę bardzo fajnie ;)
OdpowiedzUsuńhaha mój pomysł, też myslałam o lemoniadce wiesz? :D
OdpowiedzUsuńJakie genialne :D
OdpowiedzUsuńjaka lemoniada Ci wyszła daj się napić :)
OdpowiedzUsuńale się na Twoich pazurkach dzieje! zazdroszczę cierpliwości :)
OdpowiedzUsuńfaktycznie komiksowo to wygląda, ale świetnie! :)
OdpowiedzUsuńkurczę, muszę chyba założyć bloglovin bo się robi głośno o tych obserwatorach :(
załóż bo to tylko chwila a myślę że warto ;)
UsuńRewelacyjnie Ci wyszły te cytryny - podziwiam precyzję :)
OdpowiedzUsuńo świetne cytrynki :D
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdobienie :) Strasznie mi się podoba pomysł na tło dla cytrynek :) szczególne te wersje białe z różnymi kropeczkami :) świetnie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńnarzekasz :P jak dla mnie świetny pomysł i wykonanie niczego sobie :)
OdpowiedzUsuńnie ma co narzekać ;) świetnie wyszło! ;]
OdpowiedzUsuńZazdroszczę, bo sama tak nie potrafię ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;) ;D
masz talent :)
OdpowiedzUsuńlemoniada:D
OdpowiedzUsuń