Strony

środa, 20 marca 2013

inglot - 232

dziś coś co skradło moje serce jeszcze w okolicach sylwestra. migoczące cudo :) inglot z numerem 232 to lakier z kolekcji o nazwie nightlife. cała kolekcja jest błyszcząca i brokatowa, jednak to 232 skradł moje serce ;) w bezbarwnej bazie są zatopione holograficzne drobinki. i mimo, że mienią się na wszystkie kolory tęczy, to śmiało mogę powiedzieć, że ten lakier ma fioletowo-szary kolor. albo odcień - jak kto woli. i szczerze nie wiem czym to jest spowodowane. przyglądam mu się ze wszystkich stron i nie wiem czy po prostu najwięcej drobinek błyszczy na fioletowo-niebiesko, czy brokat ma taki odcień, ale chyba to pierwsze. poza tym myślałam, że będzie to lakier typowo to layeringu, ale jaka była niespodzianka jak pomalowałam nim paznokieć na próbę! już przy pierwszej warstwie drobinek jest bardzo dużo. do pełnego krycia potrzeba trzech warstw, ale efekt jest b o s k i *_* jak wysycha to jest trochę chropowaty, ale nie jakoś bardzo. top coat załatwi sprawę.
zdjęć jest znowu baaaardzo dużo. ale chciałam pokazać Wam jak bardzo się mieni i jaki daje holograficzny efekt. szkoda tylko, że nie było słońca :(
na zdjęciach: baza peel off, 3 warstwy inglota i 1 poshe, światło dzienne

 i jeszcze zdjęcia przy sztucznym świetle z flashem
i specjalnie rozmazane. zobaczcie jak się mieni!
 wszystkie kolory tęczy! cudo :)

lubicie dyskotekę na paznokciach? ;) widziałyście kolekcję nightlife?
pozdrawiam i jak zawsze zachęcam do komentowania ;)

27 komentarzy:

  1. cudo*_* nie mam żadnego lakieru z inglota ,ale chyba czas to zmienić!!! musi być mój :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Disco lubię TYLKO na paznokciach;) Jak jeszcze był szał na pękające lakiery, to bardzo lubiłam Essence Hello Holo z czarnym pękaczem. Ciekawe, czy po tej kolekcji Inglot wypuści coś jeszcze nietypowego (dla Inglota nietypowego).

    OdpowiedzUsuń
  3. *.* jest niesamowity! ten brokacik ma jeszcze taki lekki holo-efekt! super :)
    przyznaję się, że nie wiedziałam, że Inglot ma takie brokaty...

    też czekam na słońce- żal mi swatchować, kiedy nie można pokazać piękna lakierów!

    OdpowiedzUsuń
  4. jest prześliczny.
    Dziwne, jakoś nie rzuciły mi się w oczy brokaty w moim sklepie, hm...

    OdpowiedzUsuń
  5. świetny jest, też go niedawno kupiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. piękny jest. Myślałam że drobinek przy pierwszej warstwie będzie niewiele a tu przy trzech warstwach taki efekt. Musze go mieć ! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I się stało. Kupiłam go. Jutro ląduje na paznokciach :D

      Usuń
    2. haha :) no to się cieszę. mam nadzieję że będzie się dobrze nosił :)

      Usuń
  7. Cudo! :) Pięknie musi wyglądać w słońcu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. aaaaa, zakochałam się <3 muszę go mieć! :)

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. o jej... cudownie się mieni! Genialnie wygląda u Ciebie. Mimo, ze nie przepadam za takimi brokatowcami to na krótkie paznokcie jak najbardziej tak, na długich nie skusiłabym się na taki błyszczący look :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo fajna perełka w ofercie inglota, podoba mi się :)

    OdpowiedzUsuń
  11. jeju jakie cudo ! lece chyba zaraz kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam straszny uraz do tej firmy, ale ten faktycznie przepięknie się prezentuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  13. zostałaś otagowana u mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  14. nie tylko tobie skradł serce ten lakier! ciekawe czy można go jeszcze kupić skoro to jakaś część kolekcji?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. myślę, że można bez problemu :) bo to nie jest limitka (przynajmniej z tego co wiem)

      Usuń
  15. Zostałaś otagowana u mnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. prześliczny kolorek :D lubię wszystko co się błyszczy :D

    OdpowiedzUsuń
  17. przez Ciebie, az ślinie się do ekranu, przepiękny jest ten efekt holo *_*

    + oczywiście jak na lakieromaniaczkę, z miłą chęcią Cię poobserwuje, masz piękne pazurki ;))

    OdpowiedzUsuń

bardzo dziękuję za każdy komentarz! sprawiają mi one dużą radość i zawsze staram się odwiedzać osoby, które je zostawiają

i naprawdę nie musicie się reklamować. przecież widzę z jakiego jesteście bloga