dziś pokażę Wam holograficzne brokatowe złotko od orly. chciałam czekać z tym lakierem na słońce, ale oczywiście nie było go i nie było. kiedy w końcu po kilku dniach noszenia go zmyłam, wyszło słońce. złośliwość rzeczy martwych :D w każdym razie... przez to, że nie było słońca bling nie do końca chciał pokazać swoją holograficzną moc w świetle dziennym, więc kombinowałam i dlatego zrobił się z tego zdjęciowy tasiemiec ;)
co do spraw technicznych, bling to drobniuteńki holograficzny złoty brokat, znacznie mniejszy niż normalny glitter (zresztą na końcu tego posta będzie porównanie, to możecie zobaczyć) w bezbarwnej bazie. można go używać jako topper, ale właściwie ma w sobie tego brokatu bardzo dużo, więc ja postanowiłam nałożyć go solo. przy dwóch warstwach krycie już jest zadowalające, ale super jest dopiero przy 3 warstwach ;) ale wysycha szybko, więc nie ma żadnego problemu. i właśnie, po wyschnięciu jest jakby matowy. tak jakby "zjadał" swoją własną bazę (najpierw są zdjęcia bez topu, a później z), ale powierzchnia jest całkiem gładka, nic nie odstaje. jednak większa holo moc jest po nałożeniu topu, więc później dodałam dwie warstwy topu cnd vinylux.
today I'm gonna show you holographic glittery gold from orly. I wanted to wait with this polish for sun, but the weather was still shitty. and when i finally removed it, the sun came out... perversity of inanimate objects. anyway, because of luck of the sun, bling didn't want to show its holo power in daylight, so I tried to show you how it shimmers and now it's a veeeery long post ;)
bling is a tiny holographic golden glitter, much smaller than normal-size one (at the end you will have a comparison) in a clear base. you can use it as a topper, but it has a lot of glitter, so I decided to wear it on its own. opacity is good after two coats, but it's perfect when you apply three. and it dries fast, so it's not a problem. and after drying, it is kind of mat. like it is "eating" its own base (first you have pics without top coat, then with it), but the surface is almost smooth, nothing stands out. but it shows its real holo power with top coat, so I applied two coats of cnd vinylux.
światło dzienne, sally hansen - diamond strength, 3 warstwy orly - bling, bez topu
daylight, sally hansen - diamond strength, 3 coats of orly - bling, without top coat
światło dzienne, z 2 warstwami topu cnd vinylux / daylight, with 2 coats of cnd vinylux top coat
a tu jeszcze mieszanka zdjęć w różnym oświetleniu z topem i bez. choć większość jest z topem, bo wtedy lepiej widać jak się mieni i efekt nie jest taki przygaszony
and here is mix of pics in a varying light. some of them are with top coat and some don't. but most of them are with. because then it shimmers nice and the effect isn't dim
i jest też porównanie ;) właściwie to poza bling nie mam żadnego normalnego złotego brokatu, więc porównałam go z tym co mam. wszystkie lakiery pokryłam topem. (od lewej do prawej) china glaze jako jedyny potrzebuje do pełnego krycia 2 warstw, reszta 3. cg ma w sobie złoty i czerwony brokat, tyle że żaden z nich nie jest holograficzny. ogólnie jest najbardziej czerwony. colour alike to mieszanka złotego holo brokatu i drobnego czerwonego pyłku. pokazywałam Wam go kiedyś
TU (klik). bling wychodzi najspokojniej z całej czwórki, ale to taka cicha woda ;) topshop jest właściwie zielony, a nie złoty, ale jest nieco podobny do orly. tyle, że ma normalnej wielkości holograficzny brokat.
and there is a comparison too! I actually don't have any normal gold glitter besides bling, so you know, I compared it with this what I have. and I applied top coat (from left to right) china glaze as the only one needs 2 coats to full opacity, the rest need 3. cg have gold and red glitter, but none of it is holographic. it's the most red. colour alike is a mix of gold holo glitter and tiny red dust. I swatched it here (click). bling is the most calm, but you know, still waters run deep ;) topshop is actually green not gold, but it's kind of similar to bling. but it has normal-size holographic glitter
i jak Wam się podoba? /
and what do you think?